- Wstawaj kochanie. - powiedziała Ginny do Blaisa.
- Yhym. - ziewnął chłopak i przewrócił się na drugą stronę.
Ginny usiadła na łóżku i chwytając poduszkę uderzyła w twarz Zabiniego.
- RANY BOSKIE! - zerwał się wystraszony Diabeł. - Ty mała podła wiewiórko. Chodź tu natychmiast!
Rudowłosa dziewczyna zaczęła biegnąć do drzwi, ale chłopak był szybszy i nie pozwolił jej wyjść. Oparł ją o ścianę i nachylił się do ucha.
- No mała nagrabiłaś sobie.
W tym momencie przerzucił ją przez ramię i wychodząc z pokoju przywitał się z resztą współlokatorów w salonie. Ginny oczywiście krzyczała i przezywała go jak mogła, ale to i tak nic nie dawało. Diabeł klepnął ją tylko mocno w tyłek i szedł w stronę jeziora. Gdy doszedł do pomostu zrzucił rudowłosą prosto do wody.
- DIABEŁ TY SKOŃCZONY KRETYNIE IDIOTO CHUJU PIERDOLONY ZABIJE CIĘ!!! - krzyczała wkurzona dziewczyna.
- Też cię kocham.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dzień doberek! Przedostatni rozdział co prawda bardzo krótki, ale jak zwykle Diabeł gra główne skrzypce :D
CZYTASZ
DRAMIONE - MIŁOŚĆ NAD JEZIOREM / ZAKOŃCZONE
FanfictionHermiona, Ginny, Harry i Ron udają się na wakacyjny obóz czarodziejów. Nie wiedzą, że na ten sam obóz wybrali się też Draco, Blaise, Pansy i Hestia. Na samym początku dowiadują się, że mają dzielić jeden domek. Wszystko pójdzie z dymem? A może nawza...