- Wszystko już spakowane. Możemy jechać. - krzyknął Draco.
- Dobra. No to pakujemy się wszyscy raz, dwa do autobusu. - odpowiedział Patric.
Nadszedł koniec obozu. Wszyscy spakowali swoje rzeczy i byli gotowi do drogi. Weszli do autobusu i pozajmowali miejsca. Draco był trochę zmęczony po pakowaniu wszystkich rzeczy, więc położył głowę na udach Hermiony i zamknął oczy, a dziewczyna zaczęła gładzić chłopaka po włosach.
- Uwielbiam jak mi tak robisz. Masz takie delikatne dłonie. - powiedział blondyn.
Miona uśmiechnęła się szeroko i pocałowała go w czoło.
- Kocham cię tleniona fretko.
- Ja ciebie też zołzo wredna. - odpowiedział Draco uśmiechając się chytrze.
- Zołzo wredna? No to patrz jaka zołza ze mnie. - powiedziała dziewczyna i zaczęła łaskotać blondyna, aż ten spadł na podłogę. Chłopak leżał przez dziesięć minut i nie mógł wydusić słowa z siebie.
Podróż mijała im w śmiechu i świetnej zabawie.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dzień doberek! Koniec historii Hery i Smoka:) Mam nadzieję, że przyjemnie wam się czytało to opowiadanie:) Do zobaczenia za jakiś czas:)
![](https://img.wattpad.com/cover/70696613-288-k678046.jpg)
CZYTASZ
DRAMIONE - MIŁOŚĆ NAD JEZIOREM / ZAKOŃCZONE
FanficHermiona, Ginny, Harry i Ron udają się na wakacyjny obóz czarodziejów. Nie wiedzą, że na ten sam obóz wybrali się też Draco, Blaise, Pansy i Hestia. Na samym początku dowiadują się, że mają dzielić jeden domek. Wszystko pójdzie z dymem? A może nawza...