**Per Karol**
Obudziłem się w dziwnym miejscu.. Miejscu zwanym "więzieniem "
Pierwsze o czym pomyślałem to gdzie jest mój misiak .
Rozglądałem się za Hubim..
Nagle usłyszałem krzyki ?
Hubert- aauć.
Sheo- Księżniczko dzisiaj wieczorem mam niespodziankę dla ciebie .
Karol- Puść go teraz !
Sheo- O jej! Ale się boję .. dobra nacieszcie sie sobą ..
Wtedy Sheo wprowadził do mojej celi Huberta.
Karol - Hubert nic ci nie jest?
Hubert od razu się do mnie przytulił i zaczął głośno płakać.
Karol- Cii... Przy mnie jesteś bezpieczny !
Hubert- N-n-ie chcę tu być !
Karol- Wydostaniemy się z stąd !
Hubert - Nie wiem...
**Per Hubert **
Gdy się uspokoiłem, Karol usiadł koło mnie .
Karol- Jak mogę cie pocieszyć.
Zaczął się do mnie zbliżać . I sami wiecie co chciał .
Powoli mnie całował .
Hubert- K-karol nie .. Nie mam ochoty..
Karol- Ok.. szczerze..
Hubert- No?
Karol- Wstydzisz się mnie tak ?
Hubert- Nie o co ci chodzi ..
Karol- widzę ! Jak się odsuwasz ! Nie mów że jest inaczej ..
Hubert- Nie wierzę... Ciekawe kiedy!!
Karol- Cały czas...
Hubert- Jezuuu... Przestań już .. Wiesz co jesteś żałosny .
Karol- Na pewno mniej niż ty
Hubert- Wiesz co ci powiem?!! NIENAWIDZĘ CIĘ!!
Karol- a wiesz .. ja cię bardziej ..
Hubert- Odejdź !
Karol- Nie mam zamiaru cię słuchać nawet.. Zamknij się na zawsze ! Zniknij!
W moim oku zakręciła się łza poszedłem w kąt płakałem cichutko tak aby nie usłyszał.
**Per Karol*
Czułem się okropnie jak on mógł ...
**Per Hubert**
Siedzieliśmy tak nie odzywając się do siebie.
Nagle usłyszałem trzask ..
Tak to był on .. Sheo..
Nie wiem co mu się stało.. Mówił że się we mnie zakochał i ja mam zrobić to samo bo pożałuje .
Sheo- No chodź misiaku.
Wziął mnie za ręce i wyniósł .
Potem rzucił na łóżko..
Już wiedziałem czego chce Sheo .
Sheo- Teraz będzie nam dobrze..
Hubert- Nie rób nic !!
Uderzył mnie w twarz . Zabolało .
Sheo - Masz być posłuszny .
Sheo zaczął ściągać mi spodnie .. i tak stało się to..
+18 :( :(
Po moich policzkach cieknęły łzy. Gorzkie
Sheo- Podobało się skarbie ?
Nic nie odpowiedziałem . To było okropne . Źle się czuje .
**Per Karol**
W celi słyszałem jęki Huberta.. nie widziałem co się działo ale mogłem się domyślić ...
Zabije ich kurwa jak go dotkli... To co mówiłem to nie prawda .. Hubert jest moim życiem ..
Nagle Sheo wszedł i rzucił na podłogę Huberta . Gdy on wstał klepnął go w tyłek i wyszedł .
Karol- Ej ty! Kurwo!
Tadaam Polsat *_* .
Chcecie jeszcze rozdział dzisiaj ?
Tsaa. Wiem brutalna jestem :C
Przepraszam 😤
CZYTASZ
Forever? | Dealer & Doknes
FanfictionCzytaj ^^ tyle powiem *3* ZAPRASZAM ! <3 ******PRAWA AUTORSKIE ** ** **** NIE KOPIOWAĆ **** ****NIE UDOSTĘPNIAĆ ***