Wow :// dawno nie było rozdziału.. Także teraz jest!
** Per. Hubert**
Z góry usłyszałem głosy.. Poznałem głos Marcina
Zacząłem walić w drzwi (?) jak tak to można nazwać
przecież to pod ziemią
H- Chłopaki !!!! TUTAJ !!
** Per. Karol**
Już tracę w to wiarę że kiedykolwiek go odnajdziemy.. Strasznie za nim tęsknie !
Gdybym mógł cofnąć czas... Co ja zrobiłem to moja wina
** Głos **
K- Ej chłopaki ! słyszałem coś .
M- Wydaje ci się !
R- Ej bo ja też coś słyszałem !
** Usłyszeliśmy uderzanie pod ziemią **
K- Ej to stąd !
M- Odkopcie to z liści !
Odsłoniliśmy wejście zasłonięte drzwiami.
K- Hubert ?! To ty ?
H- Tak !
R- Hubert spokojnie zaraz cię wyciągniemy !
M- Czekaj cierpliwie !
K- Potrzeba klucza.
R- Brawo Geniuszu
K- No wiem jestem przynajmniej tym geniuszem a nie tępym..
M- Nie kłóćcie się w takiej chwili! zaraz może przyjść ten ktoś, kto
porwał Huberta ! I wtedy już koniec .. A może jest ich więcej
K - Marcin ? jakiś pomysł jak otworzyć drzwi ?
M- Hmm ma któryś z was spinkę ?
K- Ja mam !
M- skąd ?
K- Wziąłem od Uli
M- No okej dawaj
** Po 20 minutach **
M- otworzyłem
H- Marcin dziękuje ci bardzo !
Hubert przytulił Marcina .
M- Nie no spoko.
R- Martwiliśmy się o ciebie .
M- Przynajmniej wy dwoje
Powiedział to tak jakbym ja w ogóle nie istniał ... W tej chwili
nawet nie miałem siły się odezwać .. Ale chciałem.
M- Ok Michalina przyjedzie za 10 minut.
H- Okej.. Tylko ja za bardzo nie mam gdzie mieszkać ..
W tej chwili mnie zamurowało. Poczułem wielki ból w sercu.
poleciała łza .. Doskonale wiedziałem co wiąże się z odejściem Huberta .
Alkohol .. Tak ..
R- Em.. no jak chcesz to możesz zamieszkać ze mną.
H- Naprawdę ? dziękuje Roxu !!
R- spoko
W tej chwili serce bardziej zakuło. zobaczyłem jak
Hubert przytulił Roxa ... Czyli to koniec ? Sam do tego doprowadziłem
Jestem sobie winny .. Jestem Potworem.. Jestem nikim
H- Tylko pojadę do Karola po ciuchy i przyjadę do ciebie
Nie wiedziałem co robić .. Przecież to moje życie .. I mam je od tak stracić ?
===== TIME SKIP=====
Michalina przyjechała i zawiozła Roxa do siebie.. i teraz jadę z Hubertem do mnie
do domu. Nie odezwał się do mnie przez całą drogę ..
OKII . To na dzisiaj tyle
I zbliżamy się do końca ! :3
do następnego paa!!
CZYTASZ
Forever? | Dealer & Doknes
FanfictionCzytaj ^^ tyle powiem *3* ZAPRASZAM ! <3 ******PRAWA AUTORSKIE ** ** **** NIE KOPIOWAĆ **** ****NIE UDOSTĘPNIAĆ ***