Dodałam tą piosenkę ^, bo jest na tą chwilę
moją ulubioną ♥♥♥ polecam ♥
**Per.Karol**
Przywiozłem pijanego Huberta do domu, co było dość problematyczne
, iż cały czas chciał gdzieś iść wołając swoją mamę.
Posadziłem go na kanapie a sam udałem się do kuchni po coś do picia.
Postawiłem na stoliku dwa naczynia z sokiem.
-Chodź spać Hubi, bo jesteś pijany.
Hubi wydawał się jakiś nieobecny. Zaniosłem go do pokoju, posadziłem na łóżku
i zacząłem rozbierać aby nie spał w ubraniach.
Po skończonej czynności położyłem starannie okrywając kołdrą mojego chłopaka,
a sam przebrałem się w moją piżamę, która składała się z Bokserek.
Położyłem się obok Huberta, który jak dotąd milczał, z nadzieją, że zaśniemy w spokoju,
lecz nie dane mi było zaznać błogiego snu iż mój chłopak
zaczął się do mnie dobierać ściągając ze mnie bokserski i macając po przyrodzeniu.
-Hubert co ty wyprawiasz!
Krzyknąłem na chłopaka leżącego obok mnie. Na jego mordce pojawił się uśmieszek,
a ja się trochę wystraszyłem o moje zdrowie zarówno psychiczne jak i fizyczne.
-Mam na ciebie ochotę Karol
Był bardzo podniecony. Było to widać, równie po głosie , jaki i tym co robił.
-Hubert nie masz na mnie ochoty! Jesteś pijany! Jutro, jak będziesz trzeźwy!
Nakrzyczałem na pijanego Hubiego , lecz do niego nie docierało.
Ściągnął ze mnie bokserki i zaczął macać. W prawdzie miałem na niego ochotę
, ale nie gdy był pijany! Ubrałem na siebie bokserki
z zamiarem położenia się na sofie w salonie. Powoli zszedłem po schodach
i położyłem się w salonie, ale nawet tam Hubi mnie dopadł.
Położył się na mnie opierając dłońmi o materac i zaczął całować.
Wziąłem go na ręce i zaniosłem z powrotem do naszego pokoju, a następnie zamknąłem go szczelnie na klucz.
-Przepraszam Hubi, nie chciałem tego robić ale nie dajesz mi wyboru
Zamknąłem go w pokoju. Chwilę słyszałem, że próbował wyjść,
ale po chwili zrezygnowany najprawdopodobniej położył się i zasnął.
-W końcu się wyśpię.
Powiedziałem kładąc się na sofie i przykrywając kocem.
Mam nadzieję, że się uspokoi.
=== TIME SKIP ====
Obudził mnie telefon. To był telefon Huberta.
Spojrzałem kto dzwonił... Był to Kuba..
Kompletnie nie wiem po co dzwonił. Nie odbieram.
Jestem wściekły na Huberta.. Przesadził wczoraj.
I jest !!! Rozdzialik ! Mam nadzieje,
że podobał się wam !!
ROZDZIAŁU, BY NIE BYŁO ! ALE JEST
DZIĘKIIII.... Musical_Devil
Dziękuje ci bardzo♥♥♥!
I pa !
do następnego ♥
CZYTASZ
Forever? | Dealer & Doknes
FanfictionCzytaj ^^ tyle powiem *3* ZAPRASZAM ! <3 ******PRAWA AUTORSKIE ** ** **** NIE KOPIOWAĆ **** ****NIE UDOSTĘPNIAĆ ***