Rozdział specjalnie dla Dianaq11 bo napisała , że nie da Mi spokoju.
*** Per. Karol***
Minęły już 2 lata...
Ja z Hubim jesteśmy szczęśliwi. Mamy dwójke dzieci z Adopcji, bo w końcu się dogadaliśmy, aby jednak adopotować. Kochamy je jak Swoje własne.
- Kochanie ! hej! - Pocałował Mnie Hubi wchodząc do domu. - Spałeś jeszcze, więc cię nie budziłem i odporwadziłem Karolinkę i Mikusia do szkoły.
- No hej ! - Objąłem go w talii i przyciagnąłem do siebie. - Wiesz na Co miałbym teraz ochotę - Mruknąłem. - Dzieci nie ma ,więc? - Uśmiechnąłem się szarmancko.
- Głuptasie! Wiesz, że Moja mama dzisiaj przyjedzie! Trzeba być gotowym! Muszę jeszcze zrobić kilka potraw, bo głupio tak z pustą ręką i pocałował Mnie.
Całował tak jak zawsze ... Czułem, że Mogę tak cały czas i On nigdy Mi się nie znudzi. Kochałem Go . Kochałem całym sercem. Przy Nim poznałem co to jest miłość.
- Kochanie pomożesz Mi przygotować coś dobrego?
- Hmm- Zamyśliłem się. - Ale wieczór będzie Nasz ?
Hubi się zaśmiał.
- Pewnie Misiu ! - Uśmiechnął się.
- Hubi ?
- Tak Kari?
- Wiesz , że chcę Cię mieć na zawsze ? I nigdy nie chcę Cię stracić ? - Objąłem chłopaka od tyłu.
- Karol ja cię też chcę na zawsze. Znaczysz dla Mnie wiele!
- Dużo przeszliśmy razem i niczgo nie żałuje.
- Ja też Kari. - Obdarował Mnie jeszcze jednym pocałunkiem. Każde jego pocałunki były namiętne i pełne miłości. Uwielbiałem ten moment, gdy nasze usta się spotykały.
- Kocham Cię Karol...
- Ja cię też Hubi.
- Na zawsze ?
- Na zawsze ! Jesteś Moim szczęściem skarbie ♥♥♥
I to by był koniec... Jednak jakieś zakończenie jest. Nie wiem co o tym sądzicie. Może sami wyrazicie swoje zdanie w komentarzach.
CZYTASZ
Forever? | Dealer & Doknes
FanficCzytaj ^^ tyle powiem *3* ZAPRASZAM ! <3 ******PRAWA AUTORSKIE ** ** **** NIE KOPIOWAĆ **** ****NIE UDOSTĘPNIAĆ ***