**Per.Karol**
Wstałem. Hubert był do mnie przytulony. Jest taki słodki.
Czy go odzyskałem ? Nie wiem.
Powoli się wymykając poszedłem do kuchni. Na śniadanie
zrobiłem omleta I Sok Bananowy. Od razu zaniosłem śniadanie
Hubertowi.
K - Hej już nie śpisz kotku.
H- No nie śpię.
K- Zrobiłem ci omleta.
H- Dziękuje.
Pocałował mnie w policzek.
K- Nie ma za co misiu.
H- Wiesz co Karol?
Przytulił się do mnie bardzo mocno ja odwzajemniłem.
K- Hmm?
H- Ja też nie dam rady bez ciebie. Za bardzo cię kocham żeby
cię zostawić ...
K- Naprawdę ? wybaczasz mi?
H- Naprawdę, wybaczam.
K- Dziękuje.
Przysunąłem się do niego. Milczeliśmy wpatrzeni w siebie.
Patrzyłem w jego błękitne oczy aby zagłębic się w jego spojrzeniu.
Objąłem go w talii i dotknąłem jego ciała swoim.
Powoli zbliżyłem swoje usta do jego warg. Były takie ciepłe i słodkie.
Powoli zacząłem pieścić je swoim językiem.
Hubert oderwał się ode mnie.
H- Jak ci tak zależy, mój romantyku to może przygotuj jakieś
fajne zajęcie na wieczór?
K- No mógłbym ale nie będzie fajne ... Będzie Romantyczne , a więc
Ja Karol Kuter zapraszam Pana Huberta Wydrę na
oficjalną randkę przy świecach.
H-Żal byłoby odmówić. Dobrze Panie Kuterze zgadzam się.
K- To może idźmy razem pod prysznic chociaż teraz?
uśmiechnąłemsię coś w stylu **lenny**
H- Wiesz w sumie to mnie przekonałeś, ale potem idę do
Roxa go odwiedzić. Idziesz ze mną ?
K- Nie dzięki.. Nie przepadam za NIM.
H- Ale nie będziesz zazdrosny?
K- Trochę ...
H- Jejku Karol. Nic się nie stanie. Nie bądź zazdrosny!
K- To daj mi powody, żebym nie był.
Poszliśmy pod prysznic. Nasze pieszczoty trwały chwilę.
Potem Hubert się ubrał. Mr.. Kusi samym wyglądem ..
Pod każdym względem.
H- Misiek. Wrócę około 18.
K- No dobrze.. Ale pamiętaj jakby co to dzwoń .Jakby co...
Przerwał mi pocałunek, złożony przez niego na moich ustach.
K- Zależy mi na tobie skarbie.
H- Mi na tobie też misiu. Pamiętaj wieczór jest nasz.
K- Ojj uwierz nie dam ci spokoju.
H- Ojj ja myślę.
K- To pa skarb.
H- Pa misiek .
W tej chwili drzwi trzasnęły. Postanowiłem przygotowywać już kolacje.
Najpierw wybrałem się do sklepu po pożywienie.
Dobranoc misiaki ^^
Miłych snów **lenny **
<3
CZYTASZ
Forever? | Dealer & Doknes
FanfictionCzytaj ^^ tyle powiem *3* ZAPRASZAM ! <3 ******PRAWA AUTORSKIE ** ** **** NIE KOPIOWAĆ **** ****NIE UDOSTĘPNIAĆ ***