**15 **

380 39 11
                                    

**Per. Hubert **

- Sheo ?!
-Tak to ja kotku
- Co ty tu robisz ?!! Jak mnie znalazłeś ?
- Hm... A więc zasłabłeś w lesie i cię tam znalazłem . Teraz za nic cię nie oddam
- T..Ty jesteś psychopatą !
-Coś mówiłeś ?!

Wyciągnął zza pleców nóż.

- N.. nie..
- Tak myślałem masz się mnie słuchać .

Popłakałem się... Co ja teraz zrobię ... Przecież nikogo nie obchodzę, a sam nie ucieknę temu... Temu psycholowi ...

Boję się ..

Nie wiem kompletnie co zrobić :C

..Em tak w ogóle gdzie moje rzeczy ?!

Zza ściany usłyszałem rozmowę .

- Halo ?
-....
- No jak słyszysz nie jestem Hubert !
-....
- Ja ? Nic z nim nie zrobiłem ... Jeszcze ...
-...
- ON JUŻ JEST MÓJ.

Poczułem się strasznie .. jak znowu mi coś zrobi ?!

**Per. Karol**

Marcin - I jak ?
Rox- Właśnie co się stało ?
K- K-ktoś go porwał ..
Rox - Kur.. co teraz ?
K- ja po głosie wiem kto ...
Rox- Kto?!
K- Sheo!
Marcin - haha... sheo wyjechał!
K- Ale ostatnio zrobił nam to samo
Rox - No gdyby nie ty to by go nie porwali !
K- Zamknij już mordę, bo myślisz tylko o sobie !
Rox - O sobie ?!! Chyba o Hubercie !
K- A co zakochałeś się ?!!
Rox - Może !
K- Przeginasz
Marcin - Chłopacy! Ogarnijcie się trzeba go znaleźć ..
K- Racja.

======TIME SKIP ========

Po długim czasie poszukiwań nic . Nie mogliśmy go odnaleźć ...
Musieliśmy znaleźć cokolwiek abyśmy mogli tam spać .

Zobaczyliśmy chatkę .
Otworzył nam miły starszy pan ... Ok. 70-80 lat .

Marcin - Dzień dobry proszę Pana ..
Pan- Witam was chłopcze .. w czym mogę wam pomóc ?
Rox- Bo nie mamy za bardzo gdzie spać ..  mógłby nas pan przenocować na 1 noc?
Pan- a co takiego się stało ?
Marcin - Opowiemy panu potem dobrze ?
Pan- Oczywiście . Zapraszam .

Staruszek zgodził się na przenocowanie u niego. Zrobił kolacje pościelił łóżka, a my myśleliśmy gdzie szukać Huberta... I oczywiście po tym opowiedzieliśmy staruszkowi naszą historię .

Pan- Oj.. biedni.. Czyli są gdzieś w tym lesie ? ..

K- Prawdopodobnie tak...

Pan- wiecie co... Bo w tym lesie jak ode mnie wyjdziecie musieli byście iść prosto cały czasz... Jest drzewo .. Tam był taki domek..

K- Myśli pan że tam mogą się ukrywać z Hubim ?

Pan- Prawdopodobnie bo w lesie nie ma żadnych innych miejsc. Tylko tam są ruiny i domki jakieś.  ...
Marcin - Dziękujemy panu !
Pan - Nie ma sprawy... Myślę że pomogłem .. a teraz idźcie spać.  Żeby rano wstać .
Rox- Dobranoc

I poszliśmy spać strasznie się martwię o Huberta. Dokładnie wiem że to moja wina ..  to jest takie straszne ... :C

**Per Hubert**

Cały dzień siedzę przywiązany do tego krzesła ... Ehhh.. już wiem chociaż że to "bunkier " podziemny ...

Pewnie nikt mnie już nie znajdzie ..

Sheo- Miśku ?

H-...

Sheo- Odezwij się !!!

H- co chciałeś ?!

Sheo - nie tym tonem .. uważaj sobie ...

H- d-dobra..

Sheo- Może masz ochotę na małe co nieco ...?

H- N-n-ie mogę ...

Sheo- Uwierz mi że możesz !

H- N-nie

Sheo - przekonamy się ...

Rzucił mnie na łóżko .. i zaczął dotykać .

Jak krzyczałem ale zakneblował mi usta jakąś szmatą.

+18 :((

Wszystko mnie bolało... A czułem się jak... Dziw... :(((

Sheo- Teraz będziesz miał swoją klatkę ...

Z moich oczu potrafiły lecieć w tej chwili łzy...

I po chwili znalazłem się w klatce .. usiadłem w kącie i płakałem ... :(

:( Smutny rozdział
Misie miłego dnia ...
I nocy C:
Paa!

Forever?  | Dealer & DoknesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz