**Per.Hubert **
Po wstaniu, wstrzyknąłem sobie troszkę morfiny...
Ale troszkę działa na mnie, znacznie więcej.
Dzisiejszy plan : Zatrzymać Karola w domu żeby nie poszedł do
tej Lafiryndy ...
**Per.Karol**
Obudził mnie głośny śmiech. Dobiegał on z salonu.
Od razu sprawdziłem kto to.
- Hubert?! Z czego ty się tak śmiejesz?
- O wstałeś już misiu.
Hubert nadal nie wytrzeźwiał ... Czyżby alkohol tak na
niego działał?
Bez słowa ruszyłem i usiadłem na krześle.
Widziałem jak Hubert idzie w moją stronę .
Usiadł mi na kolanach.
- Kaaaari ?
- Co chcesz ?
- Wyjdźmy dzisiaj gdzieś razem..
- Jesteś pijany ! Zresztą już do rana powinieneś wytrzeźwieć ...
- Nie jestem pijany!! Po prostu chcę wyjść z moim chłopakiem do parku lub cokolwiek ?
- Hubert... Jutro ! Jak będziesz normalny!
- Aha.. Czyli wolisz wyjść z tą szmatą tak ?!
- Nie chodzi o to i dobrze o tym wiesz!
Chłopak wrócił na kanapę w salonie... Nie wiem sam czy dobrze
robię idąc na tą kawę z tą Agą.. Może powinienem zostać z nim bo wygląda tragicznie..
- Słuchaj .. Jesteś już dorosły. Myślę że mogę ci ufać i zostawić cię .. Ja muszę wyjść.
- Jasne, jasne idź do niej ...
Już zabrakło mi słów i wyszedłem.
=====TIME SKIP ====
Byłem już na miejscu z oddali zauważyłem Agę.
- Cześć Karol.
- Hej Aga. Może usiądziemy?
- Okej. Jak z Bratem ?
- No już można powiedzieć.. Lepiej.
- To pozdrów go ode mnie.
- Okej.. A jak u ciebie ?
- No tez jakoś leci...
-To dobrze.
** Po długich rozmowach. **
- Wiesz co Aga?
- Hm?
- Fajnie się z tobą gada !
- A dziękuję! Z tobą też.
- Chwila.. Mogę zadzwonić?
- Jasne.
Odszedłem od stolika i zadzwoniłem do Huberta.
Nie odbierał .. 2..3..10 raz.. Martwię się.
- Wiesz co Aga.. Ja muszę już jechać .
- Dobrze.. Chociaż daj mi swój numer.
Na karteczce którą mi dała zapisałem jej numer.
- To pa !
- Pa!
Od raz pobiegłem do auta i wyjechałem.
** Per. Hubert **
Gdy Karol wyszedł do tej dziewczyny od razu sięgnąłem po więcej
morfiny.. Bez zastanowienia zażyłem tego pełno .
Napisałem pod wpływem emocji list do Karola
" Muszę odejść, przepraszam.. Nie chcę widzieć cię z
Agą.. Za bardzo mnie to boli.. Nawet gdy nie jestem trzeźwy.
KOCHAŁEM CIĘ PA! "
Miałem już wychodzić, ale ...
<3 Mam nadzieję że wam się podoba...
Jeśli chodzi o wasze KOMENTARZE .... Nie to nie będzie
Narkoman | O chłopaku, który zszedł na złą drogę ! Chyba
mój tytuł wygląda wyraźnie! FOREVER?| Dealer & Doknes ...
Może są takie wątki w stylu ćpania, ale nie piszę przez całą książkę tylko o tym okej!?
I tak.. TO jest ship doknes x dealer ... Mam już zaplanowaną fabułę..
Przepraszam, ale trochę się zdenerwowałam ... Byłam ostatniego czasu u lekarza i
mam nerwicę... * Jakby ktoś nie wiedział **
Nerwica -to odmiana nerwicy , która objawia się pod postacią
zaburzeń w rytmie serca, duszności, bóli w okolicach klatki piersiowej.
Więc zbyt nie mogę się denerwować :\\
Dziękuję pa ! <3
CZYTASZ
Forever? | Dealer & Doknes
FanfictionCzytaj ^^ tyle powiem *3* ZAPRASZAM ! <3 ******PRAWA AUTORSKIE ** ** **** NIE KOPIOWAĆ **** ****NIE UDOSTĘPNIAĆ ***