*tydzień później*
Nadszedł ten dzień. Dzień ponad 5 godzinnych tortur, na tej całej kolacyjce. Jak zwykle muszę udawać jak to jestem wzorcową córeczka, a moi rodzice są na medal. Nienawidzę udawania, to jest od zawsze najgorszy dla mnie dzień w roku. Nie wiem w sumie po co ta cala szopka. W sumie niech sobie robia to przedstawianie co mnie to obchodzi, ale niech z łaski swojej nie wkrecaja mnie w to.
《《《》》》
Jak zwykle wstałam rano, zeszlam na parter gdzie od samego rana krzatala się sprzątaczka. Oczywiscie jak to zawsze zamówiony będzie katering. Tutaj nigdy nic nie było zrobione jak w normalnej rodzinie. Weszłam do kuchni, wysunelam krzesło i usiadlam. Wcześniej wyciągnęłam z lodówki mleko oraz z szafki płatki śniadaniowe i miskę. Nasypalam płatków to naczynia i zalałam mlekem. Zaczęłam jeść oraz co jakiś czas spoglądać w okno. Widok z kuchni był skierowany na ogród. Masz ogród był przesliczny, ale komu to zawdzieczac? Na pewno nie mojej mamie. Kiedy skończyłam śniadanie, poszłam do swojego pokoju i przebrałam się w jakieś wygodne ubrania. Była godzina 10:50. Nie miałam nic lepszego do zrobienia niż włączenie sobie jakiegoś filmu. Usiadłam na łóżku i wzięłam laptopa na kolana. Zanim włączyłam film, weszłam na Facebooka. Jak zwykle tona wiadomości od Shawna.
Wiadomość [19] od Shawn Mendes
Shawn Mendes:
8:17
Shawn: Ej Steinfeld
Shawn: Gotowa na dzisiejszą imprezke?
Shawn: Z pewnością nie możesz się doczekać
Shawn: Na pewno Cię to nie obchodzi
Shawn: Znając Ciebie
Shawn: Ale mi również nie uśmiecha się tam iść
Shawn: Szczerze powiedziawszy
Shawn: W ogole moi starzy też mają jakąś kolację dzisiaj
Shawn: Ale na Szwecję mnie nie biorą
Shawn: szczęście^ XD
9:52
Shawn: Ile można spać?
Shawn: Weź obudź się
Shawn: Następnym razem dorwe twój telefon
Shawn: I ci ustawie budzik na 4 rano
Shawn: To się kurde wyspisz
10:51
Shawn: Ooo, księżna weszła na fb
Shawn: O ja cie, cud
Shawn: Już dzwonię po telewizję
Shawn: Trzeba reportaż nakręcić
Hailee: Znowu spamisz?
CZYTASZ
Pretend that you love me | S.M
FanfictionOna - dziewczyna pochodząca z bogatej rodziny, od której za wszelką cenę chce się uwolnić. Uważa, że pieniądze rodziców nie są jej do niczego potrzebne i sama dobrze umie zadbać o siebie oraz swoje potrzeby. Pewnego dnia jest zmuszona do przyjścia n...