18 zaspana kluska (cdn) Chanyeol pov

1.8K 168 33
                                    

- Baek, mogę wiedzieć, co ty robisz? - zapytałem zdezorientowany.

Baekhyun mnie zaskoczył, nie spodziewałem się, że odważy się na taki krok, alo skoro tego chce to nie będę protestował.

- Nie czujesz? Całuję cię Chanyeol, nie podoba ci się? - bardzo śmieszne mała klusko, jeszcze zobaczymy, jak będziesz jęczał po de mną.

- Podoba Baek, ale nie uważasz, że na to za wcześnie? - zapytałem szczerze, mimo wszystko wolałem się upewnić.

Rozważałem wszystkie za i przeciw. Nie znaliśmy się długo, ale coś nas do siebie ciągnęło. Po prostu trafiliśmy na idealną połówkę, zastanawiałem się, czy powinienem to z nim zrobić teraz czy lepiej poczekać.

- Naprawdę tego chcesz Baek? - zapytałem ostatecznie, tuląc chłopaka do siebie. Kiwnął głową, w potwierdzeniu.

- Chcę Channie - mruknął cicho.

- Boisz się, prawda? - zapytałem, widziałem, że się stresuje prawdopodobnie trochę się do tego zmusza.

- Odrobinę, ale Ci ufam i wiem, że nic mi się przy tobie nie stanie - awww Baek, to takie urocze, że mi ufasz, ale o to przecież chodzi w związku prawda? Co z tego, że w nim nie jesteśmy.

- W takim razie - dobierałem odpowiednio słowa - sprawię, że dobrze zapamiętasz tą noc, mów jeśli coś Ci nie będzie odpowiadało, dobrze?

Pocałowałem go czule, pieszczota zyskiwała na intensywności. Te małe ciepłe usta Baekhyuna idealnie zgrywały się się moimi, nie wiem czy był to pierwszy raz chłopaka, ale chciałbym zabrać Jego wszystkie pierwsze razy. Z czystym sercem mogę przyznać, że uzależniłem się od jego odrobinę nieporadnych ruchów. Mimo wszystko starał się mi dorównać, a to było strasznie urocze i rozczulające.

Przeniosłem się z pocałunkami na jego szyję, delikatnie na przemian lizałem, całowałem i ssałem jego bladą skórę. Ozdabianie jej malinkami jest czystą przyjemnością, a ciche jęki i westchnienia powodują zmniejszającą się ilość miejsca w naszych spodniach, co było dobrze wyczuwalne, gdy nasze krocza się otarły.

Odsunął się ode mnie na moment, tylko po to, żeby mnie pocałować. Powtarzał moje ruchy, dodając do tego kręcenie się też na moich kolanach, chciał wywołać jakąkolwiek moją reakcję, to ją otrzyma, cichy, zadowolony jęk opuścił moje usta.

Zagubiony, odsłaniał mój tors powoli, jakby chciał przeciągnąć moment zbliżenia, chciałem się do niego zbliżyć, połączyć nasze ciała w jedność i dać temu kochanemu dzieciakowi przyjemność. Baek zrobił mi malinkę, a ja mimowolnie się uśmiechnąłem.

Westchnął, gdy delikatnie gładziłem dłońmi jego nagie plecy, pozbyłem się jego koszulki aby swobodnie odbarowywać jego słodkie ciałko pocałunkami i przy okazji pooglądać je sobie. Ta czynność nigdy mi się nie znudzi.

Smukła szyja chłopaka, ładnie rozstawione obojczyki naznaczone malinkami, czerwone punkciki byly bardzo dobrze widoczne, co mnie cieszyło. Przesunąłem palcem wzdłuż mostka, wprowadzając Baeka w drżenie, jego reakcje dają mi dużo satysfakcji.

Polożył głowę w zagłębieniu mojej szyi, ciepłym oddechem łaskotał moją skórę, kontynuowałm delikatne głaskanie jego pleców. Nie robiłem nic po za tym, ponieważ czułem, że chłopak powoli odpływa. Może gdybym nie dawał mu alkoholu to teraz robilibyśmy coś innego? Zamiast tego splotłem nasze place, po czym delikatnie poprawiłem się na krześle

- Kocham Cię Beakhyunie, śpij dobrze - tyle wystarczyło, żeby całkowicie odpłynął.

Przeniosłem się z moim małym skarbem do sypialni, pozbylem się jego spodni, które bądźmy szczerzy, podczas snu były mu niepotrzebne. Szybko pozbyłem się również swoich ubrań, zazwyczaj śpię nago, ale myślę, że to nizbyt dobra opcja dla mojego malucha.

Mam nadzieję, że coś się jeszcze wydarzy, pytanie tylko, kiedy.

* * *
Niech mnie ktoś ratuje, jutro mam zaliczenie z biologii i jeśli nie zdam :') to będziemy się musieli pożegnać.

Dajcie mi dużo siły proszę :)

Dajcie mi dużo siły proszę :)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Teacher (ChanBaek) 《Poprawki》Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz