31 wizyta

1.2K 158 44
                                    

Naprawdę nie lubię szpitali, ale gdy czujesz się, jak siedem nieszczęść lub jeszcze gorzej, to jesteś w stanie sie przełamać.

Pozwoliłem Chanyeolowi zanieść się do wnętrza budynku z powodu narastającego bólu, z prawej strony brzucha.

Plusem było wdychania przyjemnego, delikatnego zapachu Parka, mężczyzna martwił się moim stanem bardziej, niż ja sam.

- Byun Baekhyun - zza kotary pół snu dotarł do mnie głos jednej z pielęgniarek.

- To on - odpowiedział za mnie Chanyeol, za co byłem mu naprawdę wdzięczny, nie miałem siły odpowiadać.

- Posadź go tutaj - uchyliłem powieki, żeby zobaczyć delikatny uśmiech pielęgniarki, wskazującej na wózek inwalidzki.

Zostałem przewieziony na salę, z tym specyficznym zapachem środków czystości i wszechogarniajacą bielą, od której juz chwilę później zaczęły mnie boleć oczy.

- Za chwilę przyjdzie lekarz - poinformowała nas pielęgniarka, po czym opuściła salę.

Nie odzywaliśmy się, dopóki wyżej wspomniany się nie pojawił. Widziałem troskę w oczach Chana, ale przecież nie dzieje się ze mną nic poważnego.

- Dzień dobry, jestem doktor Yoo Youngjae i będę sie panem zajmował Panie Byun, proszę mi opisać pańskie objawy - zakończył standardową lekarską formułkę, oczekując, że się przed nim otworzę, co po chwili zrobiłem.

- Boli mnie brzuch, mam mdłości i chyba podwyższoną temperaturę.








Po wykonaniu wszystkich badań, włączając w to USG, dowiedziałem się, że te podobne do ciążowych objawów, są objawami zapalenia wyrostka robaczkowego, który trzeba usunąć operacyjnie.

Chanyol wiercił się niemiłosiernie, siedząc przy moim łóżku, gdy leżałem podpięty pod kroplówkę. Dzięki temu, że minęło wystarczająco dużo czasu od mojego ostatniego posiłku mogłem mieć jeszcze tego samego dnia wykonany zabieg.

Strasznie się cieszę... czujecie ten sarkazm?

- Jak się czujesz Baekhyunnie?

- Jest... okej, ale chciałbym już iść do domu - zacząłem smętnie, układając się wygodniej na poduszce. Niestety szpitalne łóżka nie są za specjalnie wygodne, a do tego dobija mnie świadomość, że bardzo dużo osób przewinęło się przez to posłanie.

Nie jestem ani pedantem ani perfekcjonistą, no może trochę, ale najlepiej czuję się w swoim własnym łóżku lub ewentualnie ewentualnie w tym Parka. Nie uwierzycie, jak wygodne ono jest i się nie przekonacie.

- Będzie dobrze Baek, chciałabyś... - jego wypowiedź przerwała pielęgniarka, informując o przygotowaniu do zabiegu. Chanyeol został wyproszonu z sali, a ja zostałem przewieziony do jakiejś sali, sam nawet nie wiem gdzie.

* * *

Jeszcze tu wrócę, ale nie mam pojęcia kiedy ,-,

1

czy ktoś to jeszcze czyta?

2 czy ktoś będzie czekał na kontynuację?


Teacher (ChanBaek) 《Poprawki》Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz