Rozdział 1

5K 205 46
                                    


Kolejny dzień sama w domu. Szczerze mówiąc, to przywykłam już do tego. Cisza, spokój, czas na przemyślenia i rozwiązanie problemów. Czego więcej chcieć? Może towarzystwa? Obiecałam sobie, że kupię psa, ale gdzie ja go znajdę?

Przejrzałam lodówkę, która była kompletnie pusta. Trzeba iść na zakupy. Zważając, że na dworze znów pada deszcz, ubrałam ciepłą kurtkę i wyszłam z domu.

Do miejscowego sklepu nie było daleko, więc urządziłam sobie spacer. Mijałam domy, w których mieszkali moi " sąsiedzi". Już pierwszego dnia poznałam wszystkich i z tego co opowiadała mi miła, starsza pani, wszyscy mnie polubili. Oczywiście nie podałam swojego prawdziwego nazwiska, aby śmierciożercy mnie nie dopadli.

Od teraz nazywam się Samantha Wood. Wymyśliłam to nazwisko spontanicznie, bo moi sąsiedzi postanowili mnie odwiedzić i poznać kim jestem. Nawet mi się podoba i jak na razie nikt nic nie podejrzewa.

Udało mi się trafić do sklepu przed burzą. Weszłam i od razu zaczęłam zbierać te rzeczy, których najbardziej potrzebuję. Po zrobieniu zakupów wracałam do domu gdy na mojej drodze znalazł się mały szczeniaczek.

- Hej mały. Czyj ty jesteś? - ukucnęłam przy małym szczenięciu i spojrzałam na obrożę. Nic na niej nie było. Miałam zamiar kupić psa, a tu pies sam zjawił się na mojej drodze.

Zabrałam psa i razem wracaliśmy do domu, gdy zaczepiła nas moja sąsiadka, którą najbardziej polubiłam. Powiedziała, że właśnie uciekł jej jeden ze szczeniaków. Miałam go oddać, ale ona protestowała i nawet nie chciała słyszeć, że go oddaję.

Zadowolona wróciłam do domu i umyłam mojego nowego przyjaciela. Pozostała tylko kwestia imienia.

- Hmm, a może Demon? - piesek zaszczekał radośnie. Zaśmiałam się i wyciągnęłam pupila z wanny.

Wieczorem razem położyliśmy się spać i od razu wpadliśmy w objęcia Morfeusza.


*****************************************

Hej,  po raz drugi, ale co tam.

Jest już pierwszy rozdział! Jeeej! Tak wiem, jest krótki, ale przeżyjecie. Nie chcę wam nic zdradzać, ale w następnym rozdziale ktoś odwiedzi naszą bohaterkę, ale to dowiecie się jutro. Piszcie czy wam się podoba. :))))))

Do zobaczenia jutro! :))

When I die honey. II [ D.M ]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz