Po męczących zakupach, weszłam do domu od razu kierując się do łazienki. Napuściłam wodę w wannę i rozpuściłam w niej kule, która nadała wodzie czerwonego koloru. Dodałam do niej jeszcze pianę i zdejmując ubrania, zanurzyłam się w magicznej kąpieli.
-Skarbie, gdzie jesteś ?- zapytał Justin wchodząc do domu.
-W łazience kąpie się - odpowiedziałam dla brązowookiego.
-Mogę z tobą kochanie ? - zapytał wchodząc do łazienki.
-Nie! - krzyknęłam zasłaniając miejsca intymne.
-Oj weź nie ma się czego wstydzić skarbie - westchnął, zdejmując ubrania.
Gdy był już w bokserkach, odwróciłam wzrok skupiając go na wodzie.
Zamknęłam oczy gdy Juss wchodził do wanny. Czułam jego nogi obok moich ramion.
-Otwórz oczy - powiedział, a ja byłam pewna że na jego twarzy spoczywa uśmiech.
Otworzyłam oczy i od razu zetknęły się one z jego klatką piersiową. Moje ręce nadal przykrywały piersi.Nie było to dla mnie zbyt komfortowe.
- Mówiłem że nie musisz się wstydzić - powiedział, śmiejąc się z rozbawieniem.
-Juss przestań - powiedziałam patrząc na wode.
-Ohh Alex - westchnął biorąc moje ręce. - Zrobię to powoli - powiedział odciągając moje ręce.
-Justin....
-Spokojnie - westchnął zabierając moje dłonie. Kiedy dłonie opadły, poczułam jak mięśnie Justina twardnieją, a oddech staje się płytki. - Nie było tak źle prawda ? - mruknął z wyraźnie grubszym głosem.
-Twój wzrok mnie pali - wycedziłam, a szatyn zaśmiał sie.
-Oj no chodź tu - powiedział rozkładając ramiona.
Niepewnie weszłam w jego ręce, a on posadził mnie,sobie na kolanach.
-Jesteś urocza - powiedział całując moją szyje. - Czy możemy spróbować jeszcze raz?
~~~~~~~~~~~~~~~~
Co odpowie Alex? Jak myślicie?
PISZCIE W KOMENTARZACH I ZOSTAWCIE GWIAZDKĘ <333
CZYTASZ
HELP ME!!! /JB (druga Część We still have time .../FF Justin Bieber)
Fanfiction-Nie bój się mnie... - podszedł bliżej,jednak ja się cofnęłam. - Nic ci nie zrobię, chce ci pomóc... Proszę. - Znów próbował mnie dotknąć... Coraz bliżej ściany...-Nie proszę... Nic nie zrobię... Księżniczko. - zaczęłam płakać, patrząc w podłogę. Mo...