Casanova 2 || Draco Malfoy

#14

1/5
Całą ucztę wpatrywałam się w wybrańca. Jak mam skończyć jego żywot? Wzięłam głęboki wdech i wypuściłam powietrze ze świstem.
Draco odwrócił się i spojrzał na mnie z tym swoim uśmieszkiem. Aż mam ochotę dać mu w pysk żeby nie pokazywał mi tego irytującego uśmieszku. Wymusiłam sztuczny uśmiech i przesunęłam się do niego, trącając przy okazji jego nos. Usłyszałam głośne gwizdy na co się szeroko uśmiechnęłam. Już chciałam się wpić w usta Dracona lecz coś nam przeszkodziło. Zabini.
- Gołąbki nie chce wam przerywac ale Święta Trójca się na was patrzy. No dobra cały Gryffindor. - spojrzał wskazując czołem na stół gryfonów.
Spojrzałam w tamtą stronę i napotkałam wzrok bliznowatego. Zmróżyłam groźnie oczy i powróciłam wzrokiem na Dracona. Cały czas nie spuszczał ze mnie wzroku. Spojrzałam w te szare oczy i nieświadomie dostałam gesiej skórki. Przygryzłam wargę. Przybliżyłam usta do jego ucha.
- Nie mogę się doczekać tej nocy. - wyszeptałam i przygryzłam mu płatek ucha. Przejechałam nosem po jego policzku na co zadziornie się uśmiechnął.
- Już niedługo kotku. - wymruczał seksownie a mi się juz robiło gorąco.
Znów się do niego przybliżyłam.
- Draco mam chyba pomysł do bliznowatego. - powiedziałam na co chłopak z zaciekawieniem spojrzał na mnie. - ale to już powiem ci jutro żeby nie psuć nastroju.- mruknęłam cicho a chłopak pokiwał głową z uśmiechem. To będzie ekscytujący wieczór.

Cdn

Gołąbki mam pytanie zrobić scenkę +18 czy nie??? Proszeeee o szybką odpowiedź! !!