Draco popchał wielkie wrota.
Podniosłam głowę i nie mogłam uwierzyć. Rozejrzałam się po całej sali. Wow.
Draco puścił moją dłoń i pokazał mi gdzie mam iść. Posłusznie jak pies szłam za nim. Usiadł i pokazał mi miejsce obok siebie. Niepewnie usiadłam i spojrzałam na stół na drugim końcu sali. Spoglądałam na każdego i w końcu spostrzegłam czarnowłosego chłopaka. Spojrzałam na jego czoło. Blizna. Otworzyłam oczy szeroko w szoku. Delikatnie szturchnęłam Draco. Odwrócił się do mnie z tym swoim uśmieszkiem.
- Draco, słuchaj...- oblizalam usta - ten chłopak w czarnych włosach to Harry Potter? - zapytałam. Poczułam jak jego mięśnie się spięły.
-Tak on. Wielmożny Harry Potter. Uważa się za wybrańca. - syknął z jadem. Uniosłam dłoń i odwróciłam jego twarz w swoją stronę.
- Nie jesteś chyba zazdrosny co? - zapytałam, pokręcił głową.
- To bądź uśmiechnięty a dostaniesz wieczorem nagrodę. - wyszczerzyłam się do niego. Od razu uśmiech wykwitł na jego twarzy. Spojrzałam na wybrańca. Teraz muszę wymyślić jak go dyskretnie zniszczyć.Cdn
CZYTASZ
Casanova 2 || Draco Malfoy
FanfictionDruga część "Casanova" Zajrzyj a się dowiesz!! ;))) ZNAJDUJĄ SIĘ TU SCENY + 18, PRZEMOC I LICZNE WULGARYZMY!! NIE KOPIOWAĆ!!