#7

2.2K 60 0
                                    

Co za Pieprzony gad! Jak on mógł tak zrobić?!
To jest nie do pomyślenia!
Wstałam i szybko zbiegłam na dół. Ten debil i jego rodzice żegnali się z moimi rodzicami. Zeszłam pełna gracji. Spojrzałam na Draco, przez jego twarz przeszedł cień uśmiechu. Zmróżyłam oczy i podeszłam ze sztucznym uśmiechem.
- Było mi naprawdę miło Draco.- podałam mu dłoń a następnie Przytuliłam.
- Pożałujesz tego Draco. Nie wiesz z kim zadarłeś.- wyszeptałam groźnie
Usłyszałam jego cichy śmiech.
- Już nie mogę się doczekać skarbie. - wyszeptał mi na ucho i je przygryzł. Odsunął się ode mnie, puścił mi oczko i wyszedł z pomieszczenia. Tak po prostu. Stałam jak wryta. Że co? On nie może się doczekać? Zamknęłam oczy i cicho sapnęłam. Odwróciłam się i poszłam do pokoju. Usiadłam na parapecie i spojrzałam na księżyc.
Jeszcze mnie Draco popamiętasz. Nawet nie wiesz jakie mam plany wobec ciebie. Uśmiechnęłam się na samą myśl. Już nie mogę się doczekać szkoły, chociaż będzie za kilka godzin. Zabije Pottera i zniknę tak jak kazał Czarny Pan. No a potem Draco. Cudownie. Czekam tylko na finał i na nic więcej.

"i pomyśleć że w tym momencie się w nim zakochałam"

Cdn

Casanova 2 || Draco MalfoyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz