Ten rozdział dedykuję najlepszemu jutuberowi na świecie. Drakuś, Słońce dziękuję za promowanie mojej książki na live oraz motywowanie mnie do dalszej pracy.
Buziaki xx
Obudziłam się, gdy za oknem było ciemno, więc zgadywałam, że było około 2.00 w nocy. Spojrzałam w lewo, gdzie powinien spać mój przeznaczony, ale nie zobaczyłam go jak zwykle słodko pochrapującego. Axel leżał, spoglądając w sufit rozmyślając nad czymś, co cały czas zajmowało jego myśli. Odwróciłam się i położyłam głowę na jego piersi, ręką objęłam go w pasie i przerzuciłam nogę na jego podbrzusze. Mężczyzna spojrzał na mnie i uśmiechnął się smutno, a ja odpowiedziałam mu pytającym spojrzeniem.
-Męczy mnie ta dzisiejsza sytuacja..- westchnął.
-Nic się nie stało, Ester nie chciała. Zrobiła to, aby zaspokoić swoją ciekawość, co całkowicie rozumiem- odpowiedziałam.
-Chciałbym zobaczyć twoją wilczą postać- zmienił temat.
-Więc chodźmy na nocny spacer- zasugerowałam, a Axel spojrzał mi w oczy, zrzucił mnie siebie i podszedł do okna, otworzył je po czym wyciągnął do mnie swoją rękę, którą chętnie przyjęłam i razem zeskoczyliśmy. Gdy wylądowaliśmy na trawie, od razu zerwaliśmy się do biegu. Rozdzieliliśmy się. On w lewo, ja w prawo, gubiąc po drodze kolejne części garderoby. Tuż przed polaną z jeziorem byłam całkowicie naga, ale zanim weszłam na nią, przemieniłam się. Wbiegając na polanę zauważyłam czarnego wilka, był dużo większy ode mnie i pił wodę z jeziora. Gdy tylko poczuł mój wzrok na plecach odwrócił się i rozpoczął bieg w moją stronę, podczas którego warczał groźnie. Moja wilczyca położyła się płasko na ziemi z opuszczonym łbem, aby okazać swojemu Alfie uległość. Czarny wilk widząc ten ruch uniósł dumnie głowę, na co ja prychnęłam cicho, co prawdopodobnie usłyszał, bo spojrzał na mnie i kiwnął pyskiem, że mogę wstać. Gdy podniosłam się z ziemi zaczęliśmy krążyć naprzeciwko siebie i patrząc sobie prosto w oczy, po czym Axel zaczął obcierać się swoim pyskiem o mój okazując mi tym samym, że bardzo mu na mnie zależy, w odpowiedzi moja wewnętrzna wilczyca lizała pysk swojego partnera. Skończywszy te pieszczoty, pobiegliśmy dalej ścigając się.
Hej hej wszystkim. Jak zwykle proszę o gwiazdki, komentarze i polecanie znajomym tego opowiadania. Ostatnio dobiliśmy 14 miejsca w rankingu o wilkołakach z czego jestem bardzo dumna. Dziękuję wam z całego serduszka! W niedzielę jadę do Chorwacji, więc rozdziały będą rzadziej niż zazwyczaj, ale jeszcze spróbuję napisać coś do wyjazdu, aby później wam opublikować. Jeszcze raz z całego serca dziękuję wam, ale również wspomnianemu na początku Drake'owi za promowanie mojej książki i wspieranie mnie w pisaniu jej. Dziękuję również osobie, która pomogła mu, czyli Weronice, która czyta moją książkę. Dziękuję wszystkim, którzy gwiazdkowali i komentowali, ponieważ nieraz motywowaliście mnie do pisania następnych rozdziałów. Kocham was! Buziaki xx Wasza Kochana Torii <3
A tutaj dołączam link do kanału Draka <3
https://www.youtube.com/channel/UC4AcGiTgp5BSufkKvg8rjdg
Zostawcie po sobie ślad, np. w postaci komentarza pod zapisem któregoś z live, ze jesteście ode mnie (Torii) i czytacie moją książkę <3
CZYTASZ
Słoneczko (ZAWIESZONA)
Werewolf(...) - Jesteś moja, słoneczko - usłyszałam głos w mojej głowie i już wszystko rozumiałam. Stało się. Zostałam przeznaczoną mężczyzny, który jest postrachem wszystkich wilkołaków. Nikt się mu nie stawia, nawet nasz władca. Każdy się go boi, w tym...
