Naprawdę nie wiedziałam co mam robić. Czułam się jak w jakimś głupim filmie, albo ukrytej kamerze. Leżałam spokojnie na łóżku, ale mój mózg prawie eksplodował. Tyle nowych informacji, tyle nowych możliwości i strat. Wieść o tym, że kilka miesięcy z Harrym było tylko snem załamało mnie. Zniszczyło i wypaliło. Mój jedyny przyjaciel, któremu tak ufałam i przed którym się tak otworzyłam okazał się tylko wytworem mojej wyobraźni. Znaczy Harry istniał w prawdziwym życiu, ale to nie był już mój Harry. Był on idolem nastolatek, członkiem popularnego na świecie zespołu, osobą publiczną, której ruch śledzi każdy.
W moim ciele została pustka. Wcześniej był ktoś kto zajmował to miejsce, sprawiał że byłam szczęśliwa, otwarta na nowych ludzi, radosna. Wyzwalał we mnie wszystkie pozytywne emocje. Dzięki niemu mój światopogląd zmienił się o 180°. Dostrzegłam, że świat nie jest w czarnych barwach. On był moim światłem, które rozjaśniało mi drogę, doradzał mi całym sercem, jednoczył się ze mną. Był kawałkiem mnie. Nie wiem, czy da się opisać to uczucie, o którym teraz myślę. To tak jakby zabrano ci kawałek ciebie, twoją duszę. Zostaje tylko nędzne ciało, niezdolne do jakiegokolwiek ruchu czy oddziaływania. Nie obchodzi go głód, pragnienie, ból. Czuje pustkę i wszechogarniającą obojętność. Jedyne na czym mu zależy, to znaleźć duszę, sprawić żeby wróciła. Żeby móc znów być szczęśliwym.
Chcę aby moja dusza wróciła.
Chcę być szczęśliwa.
Chcę coś dla kogoś znaczyć.
Chcę być dla kogoś ważna.
Chcę znów przytulić się do jego boku.
Chcę znów poczuć jego zapach.
Chcę znów dotknąć jego ciepłej dłoni.
Chcę znów zatracić się w nim.
Chcę utonąć w jego zielonych oczach.
Chcę włożyć palce w jego dołeczki.
Chcę znów mieć na sobie jego bluzę.
Chcę móc dotknąć jego ciepłych warg.
Chcę po prostu mieć go przy sobie.
Właśnie wtedy gdy miałam mówić kolejne "chcę..." drzwi się otworzyły, a w nich stanęła tak dobrze znana mi osoba. Bardzo bliska mojemu sercu. W progu stała moja mama, nic się nie zmieniła. Ten sam wyraz twarzy i uśmiech. Nie mogłam uwierzyć, że stoi tak blisko mnie. Cała, zdrowa i przed wszystkim żywa. Odwzajemniłam jej uśmiech i gestem ręki zaprosiłam ją do środka. Podeszła do mojego łóżka i wyciągnęła rękę, którą od razu chwyciłam. Delikatnym ruchem pociagnęła mnie w swoje ramiona. Mocniej się w nią wtuliłam i głęboko westchnęłam. Jak dobrz było czuć znów zapach jej perfum. Jak dobrze było czuć ją całą. Oderwałam się od niej na chwilę, spojrzałam w jej oczy i uśmiechnęłam się, po czym znów ją przutuliłam i szepnęłam do ucha:
-Kocham cię mamusiu.
-Ja ciebie bardziej Darcy. Nawet nie wiesz jak się o ciebie martwiłam. Tak się bałam, że cię stracę kochanie- i zaczęła cicho łkać w moją szyję.
-Spokojnie, nic nas już nie rozdzieli. Uwierz ja też bardzo, a to bardzo za tobą tęskniłam.
-Teraz będzie już tylko lepiej, na pewno.
-Tak mamuś, będzie.
Uśmiechnęłam się i złapałam oba jej policzki w swe dłonie i pocałowałam jeden, a potem drugi. Razem zaczęłyśmy się śmiać i wtulone w siebie położyłyśmy się na łóżku. Głowę miałam opartą o jej klatkę piersiową i wsłuchiwałam się w miarowe bicie jej serca. Tak bardzo mi tego brakowało.
*******
Następnego dniaMuszę spędzić tu jeszcze sześć dni. Nie wiem jak to wytrzymam, na dzień dzisiejszy te białe ściany i zapach sprawiają, że mało co nie dostanę apoplekcji, serio. Tata przywiózł mi kilka książek, telefon i słuchawki za co jestem mu bardzi wdzięczna. Przynajmniej teraz mogę odciąć się od świata. Wkładam do uszu czarne słuchawki i puszczam playliste.
Take my hand
I'll teach you to Dance
I'll spin you around
Won't let you fall downWould you let me lead?
You can step on my feet
Give it a try
It'll be alrightThe room's hush hush
And now is our moment
Take it in
Feel it all
And hold it
Eyes on you
Eyes on me
We're doin' this right'Cause lovers dance when they're feelin' in love
Spotlight's shinin' it's all about us
It's all about us
And every heart in the room will melt
This is a feeling I've never felt but
It's all about usSuddenly,
I'm feeling brave
I don't know what's got into me
Why I feel this way
Can we dance
Real slow?
Can I hold you
Can I hold you close?The room's hush hush
And now is our moment
Take it in
Feel it all
And hold it
Eyes on you
Eyes on me
We're doin' this right'Cause lovers dance when they're feelin' in love
Spotlight's shinin' it's all about us
It's all about us
And every heart in the room will melt
This is a feeling I've never felt but
It's all about usDo you hear that, love?
They're playin' our songDo you think we're ready?
Oh I'm really feelin' itDo you hear that, love?
Do you hear that, love?Do you hear that, love?
Do you hear that, love?Do you hear that, love?
Do you hear that, love?Lovers dance when they're feeling in love
Spotlight's shining
it's all about us (It's all about us)
it's all about us
(do you hear that, love?)Every heart in the room will melt
This is a feeling I've never felt but
It's all about us'Cause lover's dance when they're feeling in love
Spotlight's shining it's all about us
It's all about us
Every heart in the room will melt
This is a feeling I've never felt but
It's all
It's all about us.Po moich policzkach spływają łzy, tekst tej piosenki jest tak piękny, że nie mogłam się powstrzymać. Dlaczego wszystko kojarzy mi się z nim?
*******
Dochodziła 18:40. Koło południa zjawiła się tu mama z Rose. Tak bardzo tęskniłam za tą kruszynką. Wyściskałyśmy się po wsze czasy. Byłam im dodatkowo wdzięczna, bo pomyślały żeby zabrać mój laptop. Przynajmniej będę miała jak komunikować się ze światem, bo sądzę, że przez te 10 miesięcy sporo mnie ominęło. Dziewczyny musiały się zmywać, bo Rose ma dziś urodziny koleżanki. Pożegnałyśmy się, a ja życzyłam malutkiej dobrej zabawy.Gdy zostałam sama, otworzyłam laptopa i zalogowałam się. Przez chwilę patrzyłam na moją tapetę i zastanawiałam się jak długo ją mam. Stwierdziłam, że warto ją zmienić, ale to tylko jeśli coś wpadnie mi w oko.
Weszłam na facebooka, odpisałam paru znajomym, że wszystko już ze mną w porządku. Byłam też na innych mediach społecznościowych, ale najdłużej zatrzymałam się na twitterze. Byłam tam anonimowa, z czego bardzo się cieszyłam. Przeglądałam i podawałam dalej niektóre posty. Nagle w mojej głowie zaświtał pomysł.A może by tak napisać do Harrego?
*************
Hej, dziś długi rozdział bo na ponad 1100 słów. Wiem, że niektórym nie spodoba się moje posunięcie, ale cierpliwości kochani. Jeśli ktoś tu jest to proszę was o komentarze odnośnie ostatnich rozdziałów. Jak wam się podobają? Julia
CZYTASZ
Przeznaczenie czy pech ? | H.S
FanfictionCzasami w naszym życiu są momenty kiedy zastanawiamy się czy to wszystko ma sens, czemu ma to służyć. Darcy nie ma życia usłanego różami. Od samego początku boryka się z żałobą po stracie ukochanej matki. Czy zielonooki chłopak sprawi, że bedzie szc...