Przeczytaj notkę na końcu.- Jeśli Cię to interesuję.
Minęły już dwa tygodnie. To okres, w którym stałam się najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.
Zacznijmy od tego, że mama przebaczyła moje nierozsądne zachowanie, dlatego ułatwiła mi też spotykanie się z Brunem.
Kiedy spędzałam z nim wolny czas, coraz bardziej wiedziałam, że coś do niego czuję.
A w zasadzie, nie coś, a była pewna, iż go kocham. Tak, zakochałam się w zielonookim przystojniaku, który miał być oddany mojej przyjaciółce.
Pewnego dnia, a nawet wieczoru blondyn przyszedł pod mój dom, aby ze mną poważnie porozmawiać. Gdy go zobaczyłam, poczułam w sobie euforię, jaką nigdy dotąd.
-Zostaniesz moim słonkiem?-Ujął mój podbródek. Zrobił to w taki dziwny sposób.
~~~
-Puść!- Z niewielką siłą uderzam piąstką, w plecy mojego chłopaka.Zaczęłam się śmiać, nie zwracając uwagi na ludzi dookoła. Przecież jesteśmy w miejscu publicznym i nie jedna osoba, robi tak samo.
-I tak wejdziesz do wody.-Zakpił i w ciągu dalszym podążał przed siebie.
W końcu odpuściłam i skupiłam uwagę na Kristianie i Alexandrzę, którzy leżą na kocu, parę metrów od wody. Byli tak szczęśliwą parą, że w to zwątpiłam, rzadko spotyka się ludzi na ulicy, którzy są tak bardzo oddani sobie i w ogóle się nie kłócą.
Mówią, że w związku, kłótni nigdy nie za wiele.
Powoli blondyn mnie puszczał, a ja czubkami palców, dotykałam chłodnej wody.
-Nie jest tak źle!-Wykrzyczałam radosnym tonem, kiedy w końcu znalazłam się w wodzie, która sięgała mi do kolan.
Bruno zaśmiał się i objął mnie w talii, po czym złączył nasze usta w delikatny pocałunek.
-Kocham Cię.-Wyszeptał do mojego ucha.-Zabiłbym za Ciebie.-Kącik jego ust się podniósł.
Wypuściłam powietrze z ust i oparłam głowę, o jego ciepłe i nagrzane ramię.
-Ja Ciebie bardziej.-Uśmiechnęłam się w duszy. Kocham tego czułego faceta na całym świecie!
-Nieprawda.-Drgnęłam, gdy poczułam, jak nasze ciała wpadają do chłodnej wody.
-Moje włosy!-Otrzepałam się i rękoma przejechałam po nich.
-Oj tam.-Pocałował mnie w czoło.
~~~
-Było ekstra.-Ekscytowała się Alex.Siedziałam wtulona w chłopaka i w ogóle się nie ruszałam, gdyż było już chłodno i nie zdążyliśmy się wysuszyć.
Miałam zarzucony na sobie ręcznik, a z moich długich, brązowych kosmyków kapała woda.
Bruno był suchy tak samo, jak Kristian. W niektórych sytuacjach naprawdę żałuję, że nie urodziłam się chłopcem.
-Kiedy to powtórzymy?-Wyszeptałam na tyle głośno, że każdy mógł mnie usłyszeć w samochodzie.
-Za niedługo.-Odezwał się chłopak, który prowadził.
Ucieszyłam się z tego powodu, miło spędza mi się czas z tą parą, a jeszcze lepiej z moim chłopakiem.
Zamknęłam na chwilę oczy, byłam zmęczona i wykończona dzisiejszym dniem.
-Ola.-Powiedział stanowczo i nie chciał mnie puścić.
-Puszczaj, inaczej dzwonię na gliny!-Wbiłam mu paznokcie w skórę, ale dalej nic.
-Suka.-Wysyczał przez zęby.
-Ola?-Poczułam lekkie szturchnięcie.
Otwarłam jedno oko i zauważyłam, że jesteśmy na miejscu. Odruchowo zrzuciłam z siebie ręcznik i spojrzałam na zielonookiego.
-Do zobaczenia.-Złożyłam mu czuły pocałunek.
Szybkim tempem pobiegłam w stronę domu, aby nie poczuć narastającego chłodu i nie przeziębić się, z powodu mokrych włosów.
-Hej mamo.-Zawołałam, gdy znalazłam się w środku.
Nie usłyszałam odpowiedzi, zapewne rodzice już śpią, co było mi obojętne.
Udałam się do łazienki, gdzie tam rozczesałam włosy i do porządku wytarłam ręcznikiem.
Nie czułam chęci do spania, poszłam do salonu i tam zajęłam miejsce na kanapie i włączyłam telewizor.
Wiadomości....Nie....Bajki....Nie...Horror...
Zostawiłam, aby obejrzeć urywek. Pomyślałam, że może nie być taki straszny.
Rozłożyłam wygodnie nogi i ciągle oglądałam film, w którym przeważnie nic się nie działo.
Powoli same zamykały mi się oczy, ale nie miałam zamiaru iść do swojego pokoju, bo się bałam, postanowiłam spać tutaj.
________________
Proszę specjalny rozdział dla was!Jestem trochę zmartwiona, bo właśnie kończe pisać ostatni rozdział tej książki.- Został tylko epilog. W komentarzu zostawie "Mały spojler", w którym napiszę ile możecie spodziewać się rozdziałów.
Ciężko kończyć mi tą książkę :( Ale jak wiecie lub nie. Będzie druga część.
Dobra, dobra to jeszcze nie epilog! Haha do następnego ! ♥❤
![](https://img.wattpad.com/cover/111783501-288-k413326.jpg)
CZYTASZ
I Hate You
ActionNastolatka, którym celem było dobrze się bawić, dostała od życia wiele szczęśliwych chwil, które pozwoliły jej przez jakiś czas nie myśleć o przyjaciółce, która o niej po prostu zapomniała, a to wszystko dla jednego chłopaka, który wyrządzi jej wiel...