1.1

250 17 4
                                    

Przeczytaj notkę na końcu.- Jeśli Cię to interesuję.

Minęły już dwa tygodnie. To okres, w którym stałam się najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.

Zacznijmy od tego, że mama przebaczyła moje nierozsądne zachowanie, dlatego ułatwiła mi też spotykanie się z Brunem.

Kiedy spędzałam z nim wolny czas, coraz bardziej wiedziałam, że coś do niego czuję.

A w zasadzie, nie coś, a była pewna, iż go kocham. Tak, zakochałam się w zielonookim przystojniaku, który miał być oddany mojej przyjaciółce.

Pewnego dnia, a nawet wieczoru blondyn przyszedł pod mój dom, aby ze mną poważnie porozmawiać. Gdy go zobaczyłam, poczułam w sobie euforię, jaką nigdy dotąd.

-Zostaniesz moim słonkiem?-Ujął mój podbródek. Zrobił to w taki dziwny sposób.

                                ~~~
-Puść!- Z niewielką siłą uderzam piąstką, w plecy mojego chłopaka.

Zaczęłam się śmiać, nie zwracając uwagi na ludzi dookoła. Przecież jesteśmy w miejscu publicznym i nie jedna osoba, robi tak samo.

-I tak wejdziesz do wody.-Zakpił i w ciągu dalszym podążał przed siebie.

W końcu odpuściłam i skupiłam uwagę na Kristianie i Alexandrzę, którzy leżą na kocu, parę metrów od wody. Byli tak szczęśliwą parą, że w to zwątpiłam, rzadko spotyka się ludzi na ulicy, którzy są tak bardzo oddani sobie i w ogóle się nie kłócą.

Mówią, że w związku, kłótni nigdy nie za wiele.

Powoli blondyn mnie puszczał, a ja czubkami palców, dotykałam chłodnej wody.

-Nie jest tak źle!-Wykrzyczałam radosnym tonem, kiedy w końcu znalazłam się w wodzie, która sięgała mi do kolan.

Bruno zaśmiał się i objął mnie w talii, po czym złączył nasze usta w delikatny pocałunek.

-Kocham Cię.-Wyszeptał do mojego ucha.-Zabiłbym za Ciebie.-Kącik jego ust się podniósł.

Wypuściłam powietrze z ust i oparłam głowę, o jego ciepłe i nagrzane ramię.

-Ja Ciebie bardziej.-Uśmiechnęłam się w duszy. Kocham tego czułego faceta na całym świecie!

-Nieprawda.-Drgnęłam, gdy poczułam, jak nasze ciała wpadają do chłodnej wody.

-Moje włosy!-Otrzepałam się i rękoma przejechałam po nich.

-Oj tam.-Pocałował mnie w czoło.

                               ~~~
-Było ekstra.-Ekscytowała się Alex.

Siedziałam wtulona w chłopaka i w ogóle się nie ruszałam, gdyż było już chłodno i nie zdążyliśmy się wysuszyć.

Miałam zarzucony na sobie ręcznik, a z moich długich, brązowych kosmyków kapała woda.

Bruno był suchy tak samo, jak Kristian. W niektórych sytuacjach naprawdę żałuję, że nie urodziłam się chłopcem.

-Kiedy to powtórzymy?-Wyszeptałam na tyle głośno, że każdy mógł mnie usłyszeć w samochodzie.

-Za niedługo.-Odezwał się chłopak, który prowadził.

Ucieszyłam się z tego powodu, miło spędza mi się czas z tą parą, a jeszcze lepiej z moim chłopakiem.

Zamknęłam na chwilę oczy, byłam zmęczona i wykończona dzisiejszym dniem.

-Ola.-Powiedział stanowczo i nie chciał mnie puścić.

-Puszczaj, inaczej dzwonię na gliny!-Wbiłam mu paznokcie w skórę, ale dalej nic.

-Suka.-Wysyczał przez zęby.

-Ola?-Poczułam lekkie szturchnięcie.

Otwarłam jedno oko i zauważyłam, że jesteśmy na miejscu. Odruchowo zrzuciłam z siebie ręcznik i spojrzałam na zielonookiego.

-Do zobaczenia.-Złożyłam mu czuły pocałunek.

Szybkim tempem pobiegłam w stronę domu, aby nie poczuć narastającego chłodu i nie przeziębić się, z powodu mokrych włosów.

-Hej mamo.-Zawołałam, gdy znalazłam się w środku.

Nie usłyszałam odpowiedzi, zapewne rodzice już śpią, co było mi obojętne.

Udałam się do łazienki, gdzie tam rozczesałam włosy i do porządku wytarłam ręcznikiem.

Nie czułam chęci do spania, poszłam do salonu i tam zajęłam miejsce na kanapie i włączyłam telewizor.

Wiadomości....Nie....Bajki....Nie...Horror...

Zostawiłam, aby obejrzeć urywek. Pomyślałam, że może nie być taki straszny.

Rozłożyłam wygodnie nogi i ciągle oglądałam film, w którym przeważnie nic się nie działo.

Powoli same zamykały mi się oczy, ale nie miałam zamiaru iść do swojego pokoju, bo się bałam, postanowiłam spać tutaj.
________________
Proszę specjalny rozdział dla was!

Jestem trochę zmartwiona, bo właśnie kończe pisać ostatni rozdział tej książki.- Został tylko epilog. W komentarzu zostawie "Mały spojler", w którym napiszę ile możecie spodziewać się rozdziałów.

Ciężko kończyć mi tą książkę :( Ale jak wiecie lub nie. Będzie druga część.

Dobra, dobra to jeszcze nie epilog! Haha do następnego ! ♥❤

I Hate YouOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz