I Hate You

1.6

Ja
16; 59 : Wychodzę.

Tym smsem powiadomiłam Bruna o moim wyjściu.

Byłam ubrana w bluzkę, o moim ulubionym kolorze, czyli bordowym. Do tego, miałam dopasowane jasne jeansy. Włosy spięłam w niechlujnego koka, ponieważ nie chciałam prostować włosów, widziałam, że za oknem pada deszcz. Mój makijaż składał się, tylko z tuszu do rzęs, oraz pomadki, która stała się moją jedyną, z najczęściej używanych.- Tak, to ta, którą kupiłam przed spotkaniem z moim chłopakiem, w nieco dziwnych okolicznościach.

Otwierając drzwi, chciałam krzyknąć rodzicom, o moim wyjściu, ale uświadomiłam sobie, że to zły pomysł i tak ich nie obchodzę.

Na zewnątrz było chłodno, co prawda zdziwiło mnie to, gdyż mamy lato. Zazwyczaj za czasów dzieciństwa, biegałam po podwórku do późna, bo korzystałam z pogody, a teraz? Zapewne niektórzy grają na swoich komputerach w Gta lub oglądają telewizję do późna.

Przede mną kawałek drogi dlatego, żeby czas zleciał mi szybciej, wyciągam z kieszeni spodni, białe słuchawki, które są trochę poplątane, ale to mi absolutnie nie przeszkadza.

Odtwarzam pierwszą piosenkę z mojej play listy, którą nazwałam Ulubione. Zawartość nie jest poukładana w kolejności alfabetycznej. Dlatego pierwszą piosenką była Selena Gomez - Bad Liar.

*Tu możesz włączyć piosenkę*

I was walking down the street the other day
Trying to distract myself
But then I see your face
Oh, wait, that's someone else

Trying to play it coy
Trying to make it disappear
But just like the battle of Troy
There's nothing subtle here

Skupiam się, gdy przez moje ciało przeszły dreszcze, spowodowane pięknym głosem, tej dziewczyny.

In my room there's a king size space
Bigger than it used to be
If you want you can rent that place
Call me an amenity
Even if it's in my dreams

Oooh you're taking up a fraction of my mind
Ooooh every time I watch you serpentine.

Czuję, jak moje włosy są przesiąknięte wodą. Nie miałam głowy, aby zabierać ze sobą parasol, a kaptura nie posiadam.

I'm tryin'
Not to think about you
No no no
Not to think about you
No no no no

I'm tryin'
Not to give in to you
No no no
Not to give in to you

W myślach nuce refren tej piosenki dałabym się założyć, że gdybym była w domu, zaczęłabym śpiewać w niebo głosy.

Z daleka rozpoznaję dom, mojego zielonookiego przystojniaka. Jestem zmuszona zastopować Selene i wyciągnąć słuchawki z mojego telefonu.

Powolnym krokiem, dreptam po mokrym chodniku i powoli czuję, iż do moich butów przedostaję się woda, a tego wolałabym uniknąć.

Upewniam się, że telefon jest dobrze włożony w kieszeń tak, aby nie wypadł i zaczynam biec przed siebie, a do jego domu zostało kilka kroków. Staram się bezpiecznie dobiegnąć i się nie wywrócić.

Zaczęłam ciężej oddychać, co spowodowało, że zatrzymałam się na parkingu przed domem chłopaka. Gdyby nie to, że zrobiło mi się duszno, dobiegłabym pod drzwi. Położyłam rękę na moim biuście i powolnym krokiem szłam dalej. Czułam, jak moje gardło piekło od środka i nie umiałam połknąć śliny.

Chwytam za zimną, metalową klamkę od furtki i wchodzę do środka. Przede mną tylko schody.-Pomyślałam. Znalazłam się na szczycie i dopiero teraz zauważyłam, że to nie było takie trudne.

-Hej.-W jego głosie mogłam usłyszeć troskę.

-Daj mi wody.-Wydyszałam, wchodząc do ciepłego i przytulnego miejsca.

Blondyn tylko się uśmiechnął i od razu na moją prośbę, skierował się do kuchni. Za ten czas ściągnęłam buty oraz odłożyłam na szafkę komórkę, wraz ze słuchawkami.

-Są twoi rodzice?-Zapytałam, gdy znajdowałam się w tym samym pomieszczeniu, co mój chłopak.

-Nie.

MIŚKI! PRZEPRASZAM WAS ZA NIE REGURALNE DODAWANIE ROZDZIAŁÓW, NADROBIE TO ❤