Nicolas POV
Oderwałem wzrok od podłogi, po usłyszeniu kroków lekarza, który opuścił salę operacyjną.
Ja i Anabelle czekaliśmy, aż przekaże nam jakiekolwiek informacje na temat jej zdrowia, ale on jedynie patrzył w dal.
Chyba też myślał co takiego nam przekazać, ale do samego końca miałem nadzieję.
Starszy mężczyzna przełknął ślinę i popatrzył na nas z pustką w oczach.
-Bardzo mi przykro, ale niestety nie udało nam się jej uratować. Miała poważne obrażenia i nawet jeśliby przeżyła, to nie byłaby w pełni sprawna. Składam najszczersze kondolencje - oznajmił i odszedł.
Kobieta obok mnie osunęła się na podłogę, płacząc i krzycząc, że to nie prawda, że Rosie żyje, a to co powiedział jest jedynie paskudnym kłamstwem.
Nie wiedzieć kiedy po moich policzkach również zaczęły płynąć łzy.Nie ścierałem ich oraz nie było mi wstyd.
Nie mogłem uwierzyć, że już nigdy jej nie zobaczę. Nie usłyszę jej głosu, śmiechu. Nie poczuję jej zapachu i ust dotykajacych moje. Nie zostanie moją dziewczyną, nie będzie się gniewać, po prostu nie będzie już tak jak dawniej.
Jedyne co zobaczę, usłyszę i poczuję to jak jej trumna osuwa się do piachu.Podbiegłem pod drzwi sali, z której wyszedł profesor i oglądałem przez szybę, jak pielęgniarki zakrywają jej ciało białym płótnem, aż po czubek jej głowy.
Rosalie pamiętaj, że kocham Cię, kochałem i będę kochać. To Ty jako pierwsza dałaś mi odczuć takie uczucie. Nigdy Ciebie nie zapomnę i obiecuję nie stoczę się, bo wiem, że byś tego nie chciała. Kiedyś na pewno się zobaczymy, po tamtej stronie i nie będzie żadnej innej. Tylko Ty, bo I WANT YOU Kochanie i tylko Ciebie.
KONIEC!
DRUGA CZĘŚĆ JEST DOSTĘPNA NA MOIM PROFILU
ZAPRASZAM
CZYTASZ
I Want You
Teen FictionRosalie jest dziewczyną z wybuchowym charakterem, przez co ma problemy z nauczycielami. Gdy po raz trzeci od początku nowego roku szkolnego zostaje wyrzucona ze szkoły, matka postanawia dać jej ostatnią szansę. Czy ją wykorzysta? W nowej szkole Ro...