XXVII

1.1K 92 1
                                    

chocolife: -,-

chocolife: Jungkook wracaj tu natychmiast i się tłumacz!

chocolife: Co robiłeś w Daegu?!

chocolife: Jeon! Wytłumacz się!

chocolife: Dobra, będziesz coś chciał.

chocolife: .

chocolife: .

chocolife: .

chocolife: Aish... Nie cierpię cię.

∆∆∆∆∆∆∆∆

chocolife: Hej Tae

sweettea: No cześć

chocolife: Jungkook opowiadał, że się spotkaliście

sweettea: Tak ٩(◕‿◕)۶

chocolife: A gdzie konkretnie?

sweettea: Yyyy...

sweettea: Na ulicy

chocolife: Na ulicy?

sweettea: Tak! Na ulicy. Dokładnie tak

chocolife: Hmm... No okay

chocolife: A wiesz może co tam robił?

chocolife: Na tej ulicy

chocolife: W Daegu

chocolife: ???

sweettea: Tak

chocolife: Serio? Co?

sweettea: Był się ze mną spotkać

chocolife: Aha... Dzięki Taehyung -.-

sweettea: Nie ma za co <( ̄︶ ̄)>

∆∆∆∆∆∆∆∆∆

sweettea: Kookie!

Kookie: Tak Taeś?

sweettea: Sehun do mnie pisał

Kookie: I co w tym niezwykłego? Kumplujecie się przecież

sweettea: No tak

sweettea: Ale pytał o ciebie i co robiłeś w Daegu

Kookie: Pamiętałeś o obietnicy?

sweettea: Tak. Napisałem mu, że przyjechałeś po to, żeby się ze mną spotkać

Kookie: Aaaa dziękuję!

sweettea: Nie ma za co

sweettea: Prosiłeś, żeby nikt oprócz Yoongiego nie wiedział i ode mnie się nie dowie

Kookie: Jestem ci mega wdzięczny. Naprawdę

sweettea: Tak wiem ^^

∆∆∆∆∆∆∆∆∆

Tak na koniec, chciałabym bardzo podziękować za 2k wyświetleń! W życiu bym się tyle nie spodziewała, a tu boom.

Jestem mega wdzięczna wszystkim, którzy to czytają i cieszę się, że komuś podoba się ta historia. Mam nadzieję, że uda mi się poprawić mój styl pisania, aby moje fanfiction były coraz lepsze.

Dziękuję!



Sweet Tea    //Taegi//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz