XLV

1K 91 15
                                    

- Nie wierzę, że wylałeś na mnie wodę...

- Zasłużyłeś - Yoongi spojrzał na młodszego w pełni usatysfakcjonowany tym, co zrobił. - A teraz leć się ogarnąć.

- Niby czemu? - Tae zapytał tonem obrażonego pięciolatka.

- Bo idziemy na spacer. Nie patrz tak na mnie, tylko idź wysuszyć włosy i się przebierz - nastolatek zaśmiał się.

Taehyung powoli wstał z łóżka i podszedł do szafy. Widać było, iż robi to, by zdenerwować starszego. Ten jednak wszystkiego się domyślił i postanowił nie reagować na to dziecinne zachowanie.

Jimin w tym czasie postanowił skontaktować się z Jungkookiem.

Ja:
Nie zgadniesz co tu się odwala

Kookie:
No to mnie oświeć

Ale narazie z tym poczekaj, bo próbuję skontaktować się z Yoongim

Ten idiota gdzieś nagle zniknął i się nie odzywa

Ja:
Ale to dotyczy właśnie jego
No i Tae

Kookie:
Co on ma do mojego przyszłego męża?

Ja:
Po tym co zobaczyłem

To chyba całkiem sporo

Kookie:
Co to niby znaczy? Jak widziałeś?!

Ja:
Jest teraz u niego w pokoju

I wpadłem do nich w dość ciekawym momencie

Kookie:
???

Ja:
Tae chciał pocałować Yoongiego
Wyświetlono

∆∆∆∆∆∆∆
Jungkook:
TAEHYUNG

CZY TY CHCIAŁEŚ MNIE ZDRADZIĆ?!

WYTŁUMACZ SIĘ NATYCHMIAST

Ja:
Kim Taehyung nie może w tej chwili odpowiedzieć na pańskiego smsa.

Prosimy o cierpliwość, aż skończy spędzać czas ze swoim przyszłym chłopakiem

Z poważaniem ~ MYG

Sweet Tea    //Taegi//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz