sleepysugaR: Potrzebuję pomocy z Holly...
sweettea: CO SIĘ DZIEJE? JEST CHORY?! ZAGŁODZIŁEŚ GO?!
sleepysugaR: Jak śmiesz oskarżać mnie o zagłodzenie mojej bratniej duszy aka Min Holly?
sweettea: No przepraszam Yoongi. To co się dzieje?
sleepysugaR: Właśnie nie wiem. Nie rozmawia ze mną od godziny
sweettea: I to niby ja jestem głupi
sleepysugaR: Że niby CO?!
sweettea: No bo przecież psy nie gadają, to jak miałaby z tobą rozmawiać
sleepysugaR: (ಠ_ಠ)
sleepysugaR: (-_ლ)
sweettea: No co?
sleepysugaR: Chodzi mi o to, że leży na swoim łóżeczku i nic nie robi
sleepysugaR: Wydaje się taki przygnębiony...
sleepysugaR: Nawet ulubiony pluszak nie działa
sweettea: Może go obraziłeś?
sleepysugaR: Znów oskarżasz mnie o zranienie Holly
sweettea: Przepraszam...
sweettea: Już więcej nie będę
sleepysugaR: No ja mam nadzieję. A teraz pomóż z Holly
sweettea: Jak mam niby to zrobić? Nie jestem nawet w tym samym mieście co ty
sleepysugaR: Nie wiem jak. To ja ciebie proszę o pomoc. Wymyśl coś
sweettea: Co robiliście zanim się obraził?
sleepysugaR: Yyyy bawiliśmy się piłką
sleepysugaR: I udałem, że rzuciłem piłeczkę, a on poleciał i zaraz wrócił, bo się skapnął, że dalej mam ją w ręce
sweettea: No to już wiesz o co się obraził. A teraz na kolana i go przepraszaj!
sleepysugaR: Cichaj, idę błagać o wybaczenie
sweettea: ...
sleepysugaR: Dzięki TaeTae
sweettea: Jajqjsjwrjo nie ma za co
∆∆∆∆∆∆
sweettea: OH SEHUN!
sweettea: SEHUN!
sweettea: SEHUNNIE!
sweettea: SEHUJ NO!
chocolife: Czuję się urażony. Myślałem, że zapomniałeś o tym przezwisku...
sweettea: Nope, nigdy o nim nie zapomnę
sweettea: NIGDY
chocolife: ...
sweettea: Wracając
sweettea: Yoongi jest taki uroczy. Holly się na niego obraził, a on do mnie napisał, żebym mu pomógł
sweettea: jsbewkdkejwjfoenej
chocolife: Taaak. Mega uroczo
chocolife: Poczekasz chwilę? Zaraz wracam
sweettea: Okej
∆∆∆∆∆∆
chocolife: Serio Holly się na ciebie obraził?
sleepysugaR: Yyyy...
sleepysugaR: Tae ci to napisał?
chocolife: Tak. Ale ciężko mi w to uwierzyć
sleepysugaR: ...
chocolife: Min Yoongi! Wytłumacz, czemu kłamiesz Taesia
sleepysugaR: No bo...
sleepysugaR: No bo chciałem z nim popisać, ale nie wiedziałem jak zacząć...
chocolife: Dobra. Tae miał rację. Potrafisz być uroczy
sleepysugaR: Pfff że niby ja uroczy? Błagam
sleepysugaR: Czekaj. TaeTae powiedział, że jestem uroczy?
chocolife: No tak
sleepysugaR: Idę umierać brb
∆∆∆∆∆∆
Nie mam pojęcia, jaki ten rozdział ma sens, ale dawno nic nie dodawałam...
![](https://img.wattpad.com/cover/102381289-288-k118676.jpg)
CZYTASZ
Sweet Tea //Taegi//
Fanfiction-Nie zrobię tego! -No weź. To tylko głupie wyzwanie. chocolife: Zrozumiałem to chocolife: Zrozumiałem to z czerni i bieli | completed |