sleepysugaR: TaeTae
sweettea: Tak Yoongiś?
sleepysugaR: Co porabiasz maluszku?
sweettea: Maluszku? Yoongi co ty piszesz?!
sleepysugaR: No przecież chciałeś, żebym był twoim tatusiem (͡° ͜ʖ ͡°)
sweettea: Yoongi błagam cię...
sweettea: Wiesz że nie p to mi chodziloi, a bedzieszbmi to eypominaln!!
sleepysugaR: Ejj TaeTae uspokój się, bo przestajesz zrozumiale pisać
Wyświetlono 19:54
sleepysugaR: Tae?
sleepysugaR: Czemu nie odpisujesz?
Wysłano 19:56
sleepysugaR: Tae!
sleepysugaR: Chcesz, żebym się obraził?
Wysłano 19:58
Użytkownik sweettea jest offline.
sleepysugaR: Tak się chcesz bawić? Okay
sleepysugaR: Jak się zobaczymy, to cię ukaram
sleepysugaR: Szykuj się (͡° ͜ʖ ͡°)
Wysłano 20:02
∆∆∆∆∆∆∆∆
*Taehyung*
- Taehyung! Jimin przyszedł! - zawołała moja mama.
Dlaczego zawsze, gdy z kimś piszę, to coś/ktoś musi mi przeszkodzić?!
Odłożyłem telefon na łóżko i skierowałem się w kierunku drzwi.
- Niech wejdzie na górę!
Odkrzyknąłem zadowolony, że nie będę musiał po niego schodzić i zdąrzę odpisać Yoongiemu. Niestety, ledwo usiadłem na łóżku, a do mojego pokoju wparował szczęśliwy Jimin.
- Cześć! Nie przeszkadzam, prawda?
- No powiedzmy, że nie. Czemu przyszedłeś?
- Pisałem z Hobim i powiedział, że pomoże nam ułożyć układ. Tylko następnym razem jak się spotykamy, nie ma lenienia się.
- Będzie Hoseok. Jak mamy się niby obijać? Na niego nawet mój urok osobisty nie działa...
- Też racja - Jimin zaczął się śmiać. Tradycyjnie jego oczy zmieniły się w półksiężyce.
Usiedliśmy na łóżku. Jimin złapał za mój telefon (co oni z nim mają?! To moja własność!) i wyłączył internet. Chim spojrzał na mnie ze złośliwym uśmieszkiem i wrzucił go do swojej torby treningowej.
- Ejjj! Co robisz?! Jimin! - zacząłem się wydzierać i rzuciłem się do jego torby. Niestety, jak zwykle nie udało mi się odzyskać telefonu aż do końca spotkania...
∆∆∆∆∆∆∆
chocolife: ;-;
sleepysugaR: Coś się stało?
chocolife: Tak ;-;
sleepysugaR: A napiszesz mi co?
chocolife: Tak ;-;
sleepysugaR: No to pisz!
chocolife pisze...
sleepysugaR: Ejjj, bo zaczynam się martwić
sleepysugaR: Sehun, co się dzieje?
sleepysugaR: Sehunnie nie płacz, proszę
sleepysugaR: Spróbuj się uspokoić i napisz mi co się stało, dobrze?
Wyświetlono 20:15
sleepysugaR: Sehun spokojnie...
sleepysugaR: Jesteś w stanie mi już wytłumaczyć o co chodzi?
chocolife: Tak
chocolife: No bo...
chocolife: Byłem dzisiaj na mieście
chocolife: I przechodziłem koło dworca
chocolife: I widziałem Baek'a
sleepysugaR: I co w tym takiego złego?
chocolife: Był z Taeyeon...
chocolife: I oni się przytulali
chocolife: I... I... I się
sleepysugaR: Dobra, rozumiem. Nie musisz tego pisać
sleepysugaR: Wpaść do ciebie?
chocolife: Mógłbyś?
sleepysugaR: Jesteś moim przyjacielem i głupio by było, gdybym cię teraz zostawił
chocolife: Dzięki Yoongi
sleepysugaR: Zaraz będę
sleepysugaR: Czekaj na mnie
CZYTASZ
Sweet Tea //Taegi//
Fanfiction-Nie zrobię tego! -No weź. To tylko głupie wyzwanie. chocolife: Zrozumiałem to chocolife: Zrozumiałem to z czerni i bieli | completed |