Percy&Annabeth: *wchodzą do restauracji*
Kelnerka: *podchodzi*
Percy: Poproszę coś niebieskiego.
Kelnerka: Słucham?
Annabeth: Przepraszam za niego, jest trochę niedorozwinięty...
~~~
Hej, wiem że nieśmieszne, i takie tam, mam wenę, na tą książkę. Do napisania!
KaliLuna13
CZYTASZ
pj || boskie
Randomjedno wielkie rakowisko sprzed lat, zapraszam. #4 w opowiadania #10 w solangelo