Percy: Zdecydowałem, że zostanę ateistą.
Annabeth: Percy, jesteś dosłownie synem jednego z Olimpijczyków.
Percy: Tak, ale może jeśli będę się zachowywać jakby bogowie nie istnieli to może zostawią mnie w spokoju.
![](https://img.wattpad.com/cover/121136943-288-k730863.jpg)
CZYTASZ
pj || boskie
Randomjedno wielkie rakowisko sprzed lat, zapraszam. #4 w opowiadania #10 w solangelo
87.
Percy: Zdecydowałem, że zostanę ateistą.
Annabeth: Percy, jesteś dosłownie synem jednego z Olimpijczyków.
Percy: Tak, ale może jeśli będę się zachowywać jakby bogowie nie istnieli to może zostawią mnie w spokoju.