Nadal Kroniki Rodu Kane.
- Może chcesz przysmak? - spytał Apopis. - Zawsze się tak dobrze bawiliśmy. Co noc usiłowaliśmy się pozabijać. Nie pamiętasz?
Ra wystawił łysą głowę nad oparcie tronu.
-Przysmak?
- Co powiesz na daktyla z nadzieniem? - Apopis chwycił owoc w powietrzu. - Zawsze kochałeś nadziewane daktyle, prawda? Musisz tylko wyjść i pozwolić mi pożreć... to znaczy pobawić się z tobą.
- Chcę ciasteczko - odparł Ra.
- Jakie?
- Wiewiórkowe.🍪🍪🍪🍪🍪🍪🍪🍪🍪🍪🍪🍪
Kocham to! Ten moment jest świetny! Kiedy go przeczytałam, nie mogłam przestać się śmiać!
A tak w ogóle to dostałam 6 z kartkówki. Jestem THE BEST!
Do napisania!
KaliLuna13
CZYTASZ
pj || boskie
Randomjedno wielkie rakowisko sprzed lat, zapraszam. #4 w opowiadania #10 w solangelo