4.

3.7K 267 453
                                        

Wybieracie się może na comic con?
Jakiego aktora z tej czwórki chcielibyście spotkać?/ Andrew Scott❤️
Czekam na wasze komentarze bo kocham je czytać.😂💞
--------------------------------------------

221B
Od tego wszystko się zaczęło.
Wszyscy chyba kojarzą tą parę przyjaciół z tym numerem.
Z ich wspólnym mieszkaniem.
A teraz po 2 latach znowu do niego wracają.
Razem.

-W sumie to nic się nie zmieniło- Zauważył John

-Buźka na ścianie, dziury po wystrzałach są, dwa fotele też i pełno przeterminowanych rzeczy w lodówce!- Odkrzyknął Sherlock

-Mogę wiedzieć co dokładnie jest przeterminowane?

-Może lepiej nie.

-Dobra, to ja nie będę pytał a ty to wszystko wyrzucisz, Ok?

-Oczywiście John.

Blondyn coraz częściej zastanawiał się co stało się Sherlockowi.

Był miły.

Nie to mało powiedziane.

Był kochany.

Dobrze wiedział, że nie powinien tak myśleć to było jedyne dobre określenie.

Przez 4 dni w które był w szpitalu, przynosił mu jedzenie, (te szpitalne było ohydne) opowiadał historie różnych spraw w których oczywiście on był głównym bohaterem i ciągle pytał jak się czuję.

To nie było w jego stylu.

Chodziaż była to naprawdę miła odmiana.

-Dobranoc John!- Krzyknął detektyw znikając za drzwiami swojej sypialni

-Dobranoc- Odkrzyknął blondyn i udał się do swojej

Wystrzał.
Dźwięki karabinów.
Ludzie błagający o pomoc.
Spadający Sherlock.
Jego zwłoki na chodniku.

Watson obudził się na podłodze.

Musiał spaść z łóżka.

Znowu miał koszmary.

Nie minęła minut a w pokoju pojawił się Holmes.

-Boże Jawn nic ci się nie stało?! Słyszałem huk i przybiegłem jak najszybciej!

-Spokojnie, miałem koszmary, nic mi nie jest.- Powiedział kładąc się z powrotem do łóżka.- Dobra...

Nie dokończył bo detektyw wpakował mu się do łóżka.

-Dzisiaj śpię z tobą, będę cię pilnować- Wymruczał prosto w kark John przez co przeszedł go dreszcz

Nie, nie powinien tak reagować.

-Trochę to nie wygodne, jednoosobowe łóżko a w nim dwie osoby.

-Możemy kupić większe.- mruknął po czym zasnął

-Jesteś niemożliwy.-powiedział blondyn po czym też zasnął

It is what it is| JohnlockOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz