Get free

1.7K 224 62
                                    


a/n: żeby było fajnie, dodajemy chaty


Yoongi machnął jeszcze do Jimina ręką, niestety nie uzyskując odpowiedzi. A szkoda. Udał się więc do domu, chcąc odpocząć od meczącego tygodnia, najlepiej we własnym łóżku. Nie miał po prostu siły.

Kolejnego dnia postanowił sprawdzić tak rzadko używane przez niego konto na KakaoTalk. Jak zwykle to samo...

Wielki spam. Połowa tego była od dziewczyn ze szkoły, druga połowa od znajomych, jeszcze kilka wiadomości w stylu 'jestem napalona i mieszkam w okolicy'... W jakim on świecie żyje?

Gdyby tak dane było mu porozmawiać z kimś normalnym. Być może z tym drobnym chłopakiem, którego jeszcze wczoraj odprowadził do domu.

Ale skoro mieszka w okolicy, a wszyscy tu mają konto na tym czacie to... Jakoś go znajdzie.

I znalazł, od razu dodając do znajomych.

Jimin budził się w weekendy nadzwyczaj wcześnie, jak na nastolatka, bo już o 8 był na nogach. Zjadł jakieś szybkie śniadanie, niestety nie mając okazji porozmawiać z mamą. Wyszła do pracy zanim ten zdążył powiedzieć chociażby 'dzień dobry'. Został sam w domu.

Zawsze sam sobie zapewniał jakieś rozrywki, na innych nigdy nie miał co liczyć. Tak było też teraz, więc usiadł wygodnie na kanapie, podkurczając nogi.

Z zamyślenia wybudził go tak dawno już niesłyszany dźwięk powiadomienia. Gdy odblokował urządzenie, jego oczom ukazało się zaproszenie do grona znajomych i wspólnego czatu.

„SugarRush?"

Nie domyślał się, kto może kryć się pod tym nickiem, ale przecież i tak z nikim nie pisał, więc nacisnął ikonkę 'zaakceptuj'.

Zaskoczony Yoongi, kiedy ujrzał tak szybką odpowiedź od razu napisał.


SugarRush 8:24

Jiminie, ale z ciebie ranny ptaszek!

MinnieMinnie 8:27

Przepraszam, ale z kim mam przyjemność pisać?

SugarRush 8:28

Ja, jedyny i niepowtarzalny Min Yoongi oczywiście


Jimin natychmiast odrzucił telefon na drugi koniec kanapy. Nie wierzył, że sam Yoongi pofatygował się, aby znaleźć go na tym komunikatorze. Zresztą, to i tak cud, że blondyn nie usunął tego konta. I tak nie było mu do niczego potrzebne.

MinnieMinnie 8:36

Yoongi hyung? Jak mnie znalazłeś?


Starszy uśmiechnął się do siebie, poprawiając poduszkę za głową. Domyślał się, że będzie zaskoczony, ale nie spodziewał się, że sam będzie mieć z tego taką satysfakcję.

SugarRush 8:38

Pogrzebałem tu i tam... I magicznie wpadłeś mi w ręce

MinnieMinnie 8:44

Magicznie? Hyung, nic nie dzieje się magicznie

SugarRush 8:45

Po prostu cię szukałem. Po wpisaniu 'Jiminie' trafiłem na proponowane i tak się zgubiłem, trafiając na ciebie. To musiałeś być ty c:

How your love could do |Yoonmin| [ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz