Pisk rozniósł się echem po lesie.
- Pomocy! – darła się Clair niemiłosiernie – Batmanie, pomóż mi!
Przyjechał po nią tylko jeden człowiek. W końcu to dziewięcioletnia dziewczynka.
- Puszczaj mnie ty... Ty...
- No co? – zapytał niosąc dziewczynkę na ramieniu – Co ja?
- Ty... Ślepy kogucie! – mężczyzna zaśmiał się i postawił dziewczynkę przed sobą.
- Widzisz, żebym był ślepy?
- W połowie – odpowiedziała stanowczo Clair patrząc na jego mlecznoniebieską tęczówkę i źrenicę oraz bliznę biegnącą przez całą twarz. Po dziewczynkę przyjechał Bloke. – Ale... – uśmiechnęła się – zaraz będziesz ślepy całkowicie! – wyciągnęła swój prezent od batmana z kieszeni i wbiła mężczyźnie głęboko w oczodół. Bloke wrzasnął przeraźliwie i zemdlał z bólu.
CZYTASZ
Batman: Ucieczka. [ZAWIESZONE]
FanficJak poradzić sobie ze stratą? Zwłaszcza, gdy strata jest z twojej winy jest to trudne. A jeśli jeszcze każdej nocy walczysz z przestępczością raniąc się i poświęcając wszystko? Czy nie potrzebujesz kogoś żeby cię poparł? Pomógł w walce, nawet jeśli...