Miała tak piękny kosmyk
Tak delikatny
Którego dotyk
Jak śpiew skowronków
Jak dotyk morskiej spienionej fali
Dusił w morzu polany stokrotekĆwierk ptaków
I wędrówka kolorowych motyli
Tak przypomniało to
Jej głos słodki
Przez które serce z radości wibrowałoPachniała - jak złoto
Mieszane w przypraw piękna misie
W której serca można było łowić
Takie których wcześniej się nie widziało
Nie jedna róża zazdrościła Jej urody
Jej wyjątkowego uśmiechu
Który był jak muśnięcie ustami
Nie dziwiłem się - przecież była tak pięknaMam nadzieję
Że kiedyś ją spotkam
CZYTASZ
Kosmyk Jej Włosów
PoesieSłodki jej zapach I smak W zmysłach mych wplątany Zapędził się w labiryncie I już wyjść nie może Kochany