Jest dla mnie jak Muza,
Choć z daleka bardzo,
Struny harfy Jej brzmią,
Znamy się trochę myślę - wystarczająco,
Żebym mógł prawdę wyznać Jej w oczy,
Lecz szok podwójny by raczej to zdziałał,
I by uciekła ode mnie sama,
Bo jest tak piękna dla mnie - kochana,
Że bym jej nie oddał nikomu za nic,
Tylko ona jedna naprawić mogłaby mi serce,
Bez Niej wciąż cierpię,
W duszę - katusze.
CZYTASZ
Kosmyk Jej Włosów
PoezjaSłodki jej zapach I smak W zmysłach mych wplątany Zapędził się w labiryncie I już wyjść nie może Kochany