Rozdział 25 - ostatni

1.1K 75 23
                                    

Minęło już kilka miesięcy, odkąd Shadow siedzi w więzieniu. W willi zapanował nie jaki spokój, każdy robi właściwie co chce.

Moje życie wróciło do „normalności", ze względu iż ta moc zniknęła i Shadow nie może już dostać się do mojego umysłu. Będę mieszkała w woli już na stałe, nawet jeśli niczego tu nie wniosę. Chociaż, czasami zajmuje się Sally... Jak oni wyjeżdżają sobie na jakieś misje. W ogóle, spiknełam Jane z Jeffem! I jestem z tego tak dumna! Ale mam dość słuchania jęków dobiegających z ich pokoju. Już nawet ja z Benem nie jesteśmy tacy głośni! Znaczy... Nie to miałam na myśli! No mniejsza.

W willi już nie panuje takie zamieszanie jak było, po moim przybyciu tutaj. Mamę odwiedzam na cmentarzu i za każdym razem na jej grób przynoszę jej ulubione kwiaty. Zapalam znicz... I te inne. Trochę smutno się zrobiło. Tata i mama nie żyją, a Angie mieszka bardzo daleko... Ale raz na jakiś czas gadam z nią. Ben mnie bardzo wspiera, bym się jakoś odnalazła w ich „świecie". Z dziewczynami czasami chodzę na nocne zakupy i jest wtedy tak super! Świetnie się bawimy.

I co by tu jeszcze mówić? Nie ma praktycznie już nic do dodania, bo pozostałe rzeczy, to jest słodka tajemnica...

-The End-

Friends? It's just a word... / Ben Drowned (Love Story)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz