Donatello
Z całej naszej szóstki obudziłem jako pierwszy.Zaóważyłem że jestem przywiązany do wielkiej,drewnianej kolumny,razem z pozostałymi.Chciałem sprawdzić czy wszystko z nimi w porządku,ale przez sznury miałem ograniczony zakres ruchów,więc pozostało mi się drzeć na całe gardło
-Ej,wstawajcie,szybko!-krzyknołem budząc swoich braci i April
-Jeszcze pięć minut,dobraaa?-ziewną pół przytomny Majkelangelo
-Nie czas na wygłupy Majki,jesteśmy uwięzieni!
-Co?-zdziwił się piegusek
-Gdzie my do djaska jesteśmy?-spytał Raph szarpiąc liny
-Te wzory na kolumnach są charakterystyczne w mitologii Nordyckiej,ale skąd one się tu wzięły?-zastanawiałem się patrząc na pomieszczenie
W środku było bardzo ciepło,choć to pewnie przez liczne pochodnie na ścianach i kolumnach.Podłogi były kamienne,a ściany drewniane z jakimiś starymi malunkami przedstawiającymi bóstwa z mitologi Wikingów.
-Później będziemy się nad tym zastanawiać,teraz musimy się jakoś uwolnić-rzekł Leo
-Tylko gdzie jest Lara?-zielonooki zaczął się jeszcze bardziej wiercić szukając czarnowłosej
-Tam ją widzę!-oznajmiła April wskazując nogą na siedzącą na kamiennym tronie dziewczynę.
Faktycznie to była Larota,ale trochę zmieniona.Miała rozpuszczone włosy,a w nich coś przypominającego srebrną obręcz z kryształami,dopasowaną do jej głowy.
-LARA?!-krzykną Raphael
-Nie drzyj się tak wariacie,bo ktoś nas usłyszy!-warkną na niego lider
-O to mi chodzi!-odparł buntownik
-Nie mówię o niej,bo i tak cię nie słyszy-wyjaśnił Leonardo
-Więc spróbuje głośniej-miał już krzyknąć ponownie,ale przeszkodził mu Leo
-Nawet nie próbuj!-rozkazał-Ten kto nas związał na pewno jest w pobliżu i wolałbym go nie spotkać w takiej sytuacji
-Ale z ciebie mięczak-westchną Raph-Jesteśmy tu sami,nic nam nie grozi
-To spójrz w górę!-kiedy i ja to zrobiłem,ujrzałem dwa wielkie kruki siędzące tuż nad nami
-Co do...?
-Ciiii...!-przerwał Raph'owi przywódca-Bądźcie cicho
-Ale jak mamy się uwolnić?-spytał Majki
-Postaram się dosięgnąć do naszej broni-Leo wyciągną swoją noge do przodu i starał się sięgnąć do broni która leżała prawie dwa mety od nas-Nie dam rady,jest za daleko!
-Też mi niespodzianka-dodał buntownik
-Ja mam sztylet w tylnej kieszeni-powiedziała April kierując swój wzrok na mnie-Eee...Donni,mógłbyś?
-J-ja?-zaczerwieniłem się na jej słowa
-Nie obrażę się że mnie tam dotkniesz-rzekła spokojnym głosem rudowłosa
Przękmołem ślinę i zaczołem szukać sztyletu April aż w końcu go znalazłem.
-...Mam go!-oznajmiłem radośnie
-Ciszej trochę!-uciszył mnie Leonardo
-Sorki-zaczołem ciąć liny
-Nareszcie wolność-powiedział Majkelangelo zdejmując z siebie sznury
CZYTASZ
|TMNT|2012 Ktoś taki jak Ja
FanficNa świecie żyją miliardy ludzi,a każdy z nich jest wyjątkowy na swój sposób.Jednak raz na jakiś czas zdażają się osoby których serca biją jednym rytmem i nawet ktoś taki jak buntowniczy,żółw,ninja Raphael już niedługo odkryje że jego druga połówka j...