Prolog

25.1K 419 136
                                    

4 lata temu:

Razem z Dylanem siedzieliśmy na mostku i wpatrywaliśmy się w jezioro. Po chwili chłopak bez słowa wstał i podał mi swoją rękę. Niepewnie ją złapałam i wstałam patrząc na niego.

- Co chcesz zrobić? - On tylko się uśmiechnął w moją stronę tajemniczo.

Odkąd skończył 14 lat zachowuje się dziwnie i nigdy nic mi nie chce powiedzieć powiedzieć. Może to przez to że jestem młodsza o 2 lata? Ciągnął mnie za sobą przez kilka sekund. Wyciągnął scyzoryk, który dostał pod choinkę od swojego taty i wyrył na drzewie nasze imiona, na samym dole napisał "Na zawsze".

- Nigdy Cie nie zostawię mała. - Pocałował mnie w czoło i mocno do siebie przytulił. Wtuliłam się w niego, jedną ręką dotknęłam wyrytych na drzewie imion i napisu "Na zawsze" uśmiechając się.

- Drzazgę sobie wbijesz. - Zawarczał na mnie przez co od razu zabrałam rękę. Uśmiech jak zawsze nie schodził mi z twarzy. Lubię jak się o mnie tak troszczył...

2 lata później:

- Dylan Collins to największy idiota świata! - krzyczę do Mii patrząc na tego debila i jego nowych kolegów przez których zerwał ze mną kontakt.

- Tacy jak on nie powinni istnieć - Warcze. Ten debil na mnie patrzy uśmiechając się wrednie. Pokazuje mu środkowy palec, a on zaczyna się tylko śmiać.

- Vi, nie przesadzaj. Jest piątek więc zrobimy sobie nocowanko u Ciebie. - Mówi ucieszona Mia.

Ja się nie cieszę za bardzo, bo nie mam ochoty na to. Poprawiam sobie zaplecione warkocze. Podchodzi do nas Matt i patrzy na mnie jak na idiotkę, ale wie czemu się wydzierałam.

- Będzie lepiej jak zapomnisz o Dylanie... - Wzdycha. Patrzę na tego kretyna, który rozmawia ze swoimi przyjaciółmi. Spoglądam na Matta zaskoczona i unoszę pytająco brew.

- Dylan dzisiaj po szkole się wyprowadza. - Patrzy na mnie a ja się lekko uśmiecham chociaż wiem, że w domu będę płakać... Skąd on to wie? Może dlatego, że się przyjaźni z Collinsem. Nie przeszkadza mi to ale czasami wkurza mnie jak blondyn mówi o tym debilu.

Po godzinie siedząc na łóżku i przegladając telefon dostaje wiadomość od Matta, że już wyjechał, pierwsze łzy spływają mi po policzkach. Wstaję z łóżka i podchodzę do okna, bo zaraz bedzie tędy przejezdżał. Po chwili jedzie samochód jego rodziców, a za nimi samochód z meblami. Może tak będzie lepiej? Zapomnę o nim i wszystko będzie jak dawniej? Kogo ja chce oszukać? Nie zapomnę o nim i nigdy nie będzie jak dawniej...

Bohaterowie

Victoria Rogers (główna bohaterka) - 16-letnia, szczupła, długowłosa blondynka o zielonych oczach, średniego wzrostu. Była grzeczną i dobrą uczennicą nosząca okulary, związane włosy i aparat na zębach. Po wyjeździe Dylana stała się przeciwieństwem siebie. Nie nosi okularów i aparatu na zębach, zazwyczaj ma rozpuszczone włosy. Zaczęła dużo przeklinać, być chamska i arogancka mówiąc, że jest "wredną suką".

Dylan Collins (główny bohater) - 18-letni, wysoki brunet o szarych oczach, wysportowany. Był z charakteru przeciętny. Gdy wpadł w złe towarzystwo stał się chamski i arogancki. Zerwał kontakt z Victorią. Często wcinał się w bójki i nie obchodziły go uczucia innych. Powrócił po 2 latach do rodzinnego miasta. Zmienił się tylko z wyglądu przez co dużo dziewczyn na niego leci.

Mia Smith (przyjaciółka głównej bohaterki) - 17-letnia, szczupła brunetka, średniego wzrostu z zielono-szarymi oczami. W porównaniu do swojej przyjaciółki jest milsza i mniej arogancka niż ona. Przez minione 2 lata zmieniła się jedynie z wyglądu, ścieła włosy i zaczęła się mocniej malować.

Mike Olsen (przyjaciel głównego bohatera) - 17-letni, średniego wzrostu szatyn o brązowych oczach. Z charakteru się nie zmienił, jest taki jak Dylan. Ma duże powodzenie u dziewczyn.

Matthew Williams (przyjaciel głównych bohaterów) - 18-letni, wysoki blondyn z niebieskimi oczami, dobrze zbudowany. Jest z charakteru przeciętny, dla znajomych jest miły ale gdy jemu albo któremuś z jego znajomych ktoś coś zrobi wtedy staje się bezlitosny.

Lukas Black (wróg Dylana, dobry kolega Vi) - 18- latni, wysoki szatyn o błękitnych oczach, dobrze zbudowany. Charakter ma identyczny do Dylana. Dla osób które go wkurza jest chamski i arogancki, często się bije.

Aschley Long (wróg Vi i była Dylana) - 17-letnia, średniego wzrostu, jasna blondynka o błękitnych oczach. Jest uważana za "szkolną szmatę". Ubiera się wyzywajaco i tak samo maluje. Klei się do każdego chłopaka, którego chce tylko wykorzystać. Nienawidzi głównej bohaterki.

***

Hej wszystkim! To jest moja pierwsza książka. Mam nadzieje, że wam się spodoba i będziecie chcieli poznać dalszy los Victorii i Dylana. Pierwsze dwa rozdziały będę krótkie i pewnie nudne

Buziaki 💕

Nienawidze CieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz