Tydzień później...
James pov
Dzisiaj mają przyjechać Remus i Peter. No i Lily... Nie mogę się już doczekać. Pisali że będą na 11 a jest 10:56. Ja siedzę w fotelu i patrzę na drzwi, słucham uważnie aż ktoś zapukał, zadzwoni.
-James, jeśli będziesz tak patrzeć na te drzwi to będziemy mieć w nich dziurę- zażartowała Sus
-Po prostu nie mogę się doczekać...- powiedziałem
-Aż spotkasz Lily- dokończył Syriusz
-No tak- potwierdziłem
W tejże chwili, rozległo się pukanie do drzwi. Zerwalem się jak poparzony i pobiegłem do drzwi aby otworzyć. Gdy je otworzyłem ujrzałem Lily i Remusa...nie było Petera
-Powiedział że mu coś wypadło- rzekł Remus jakby wiedział że o to mi chodziło
-Pewnie znow coś kręci- obok mnie pojawiła się Susanna, a zaraz Syriusz
Popatrzyłem na Lily i mocno ją przytuliłem. Potem podeszłem do Remusa i uścisnąłem go jak kumpla. W sumie nim jest.
Susanna pov
-Hej Lili- przytuliłam moją przyjaciółkę- hej Lunio- później przytulilam Remusa
-Minął chyba tydzień a nawet nie wiesz jak za tobą tęskniłam- powiedziała Lily do Jamesa
Podeszłam do Remusa i Syriusza którzy się witali i zaczęłam rozmowę
-I jeszcze parę lat temu się nienawidzili- stwierdziłam patrząc na Lily i Jamesa- pasują do siebie, nie?
-No- potwierdził Remus- myślicie że będą chcieli coś więcej, w serii że nie teraz tylko po szkole, po ślubie...
-Remek, rozumiem cię- powiedział Syriusz- nie wiem jak oni ale ja...- nie dokończył i wyszeptał coś Remusowi na co on się tylko zaśmiał i pokiwał głową
-Co robimy?- zapytał James
-Wiesz to ty jesteś WIELKIM PANEM DOMU- zaśmiałam się
-A ty jesteś WIELKĄ PANIĄ DOMU- powiedział
-Idziemy na małe piwko? Na Pokątną?- zapytał Syriusz
Popatrzyliśmy i wymieniliśmy że wszystkimi spojrzenia
-W sumie...- pomyślał Remus- możemy iść
-No to idziemy- oznajmił James
-Mądrzy to wy nie jesteście- powiedziałam razem z Lily
Oni tylko popatrzyli na nas zdziwieni. Nie wiedzieli o co nam chodzi, mówiąc to.
-Dałny a czym my się tam dostaniemy?- zapytałam
-A zapowiadało się tak dobrze- wyszeptał coś Remus
*************************************
Do końca wakacji huncwoci wraz z Lily robili wiele różnych rzeczy... Robili kawały sąsiadom, wybierali się na piwo kremowe- bo znaleźli środek transportu- oglądali horrory, a potem po nocach nie mogli spać- no niektórzy...- wakacje minęły szybciej niż można było się spodziewać. Do początku szkoły został tylko tydzień, tylko...
*************************************
Susanna pov
Siedziałam w pokoju i patrzyłam w okno. Powinny przyjść niedługo, czyli teraz ,listy z Hogwartu z listą podręczników, chyba że sobie to odmówili a to nie byłoby głupią opcją... No ale niestety, pewnie tak nie będzie. Po chwili usłyszałam stukanie do okna. Tak wywołałam wilka z lasu.... Otwarlam okno, odebrałam listy i dałam sowie krakersa, a ona odleciała.-Chłopaki!- zawołałam
Po chwili James i Syriusz byli w moim pokoju. Wyrwałam ich z fascynującej rozgrywki eksplodującego durnia, zapewne. Wręczyłam im listy. Usiedliśmy na moim łóżku i otwarliśmy listy. Jednak w mojej były dwa listy a koperta byla cięższa. Wyjęłam listę z podręcznikami i ten drugi. Było na nim napisane
Panno Susanno Potter
W związku z nadchodzącym nowym rokiem szkolnym, mamy zaszczyt wybrać nowych prefektów naczelnych. Po naradzie grona pedagogicznego stwierdziliśmy że pani nadaje się na tę posadę. Więc z wielkim uśmiechem i radością informuję panią że została pani wybrana na prefekta naczelnego. Gratulujemy
Zastępca dyrektora
Minerva McGonagall-Chłopaki- zaczęłam- nie uwierzycie
-Co?- zapytał Syriusz
-Jestem prefektem naczelnym!- krzyknęłam z radości
-Nie ciesz się tak bo ja też- uśmiechnął się szaleńczo James
-O nie!- krzyknęłam- tylko nie ty!
-Ja biedny- westchnął Syr- jedyny zostałem nie wybrany...
Próbował udawać smutnego i oburzonego ale jak zwykle mu się nie udało. Zaśmiałam się z Jamesem a po chwili zorientowałam się że w kopercie jest jeszcze odznaka prefekta naczelnego. Była śliczna... Złota z lwem i literą P. Ciekawe czy jeszcze kogoś wybrali... I kto jest prefektem naczelnym Slytherinu, chyba nie Malfoy, bo by podtradali zmysły...
CZYTASZ
Huncwoci- trudne chwile... ✔
FanfictionSusanna Potter. Siostra Jamesa Pottera. Ona, chociaż tak podobna do brata, zupełnie inna. Postanawia zamiast do Hogwartu, wyjechać do Durmstrangu. Co się z nią stanie? Lata rozłąki z rodziną źle działa jak i na Susannę, jak i na rodziców. Rodzice po...