Pukanie do drzwi przerwało mój sen.
- Livien?- głos Legolasa całkowicie mnie rozbudził.- Zaraz wyruszamy do Helmowego Jaru. Jeśli masz zamiar iść, to lepiej się pośpiesz.
Był... inny. Czyżby zmienił swoje zdanie o mnie?
Schodząc na dół, czułam na sobie podejrzliwe spojrzenia strażników.
Gdy dotarłam do miejsca, w którym stała Drużyna, usłyszałam ich przyciszone głosy.
- Jak stara jest, skoro widziała upadek Gondolinu, Aragornie?- spytał Merry.
- Starsza niż Legolas i Elrond.
- Ile jeszcze ukrywa?- syk Obieżyświata uciszył Boromira.
- Nie twórz plotek, Boromirze.
- Jeśli to w ogóle możliwe- wtrąciłam, przez co odwrócili się gwałtownie.
- Livien...- zaczął niepewnie Aragorn.
- Daj spokój!- parsknął brat Faramira.- Nie udawaj, że naprawdę ci na niej zależy.
Strażnik zamilkł.
Zabolało.
Zapadła cisza.
- Lady Livien!- zawołał mnie Faramir.
Schodził właśnie po schodach i zatrzymał się w pół kroku.
- Czy zechciałabyś do mnie dołączyć?
- Oczywiście- zgodziłam się, posyłając mu lekki uśmiech.- Przyda mi się rozmowa z kimś inteligentnym i uczciwym. Nie martwcie się, dogonię was pod Helmowym Jarem.
Wzięłam swoje rzeczy, po czym dogoniłam Faramira.
- Dokąd zmierzasz?
- Wracam do Ithilien, pani. Tam także czai się ciemność. Potem dołączę do was w Gondorze.
- Dziękuję, Faramirze- położyłam mu rękę na ramieniu.- Za to, że przyszedłeś i zacząłeś rozmowę o mojej przeszłości, bo sama bym się nie odważyła. I za to, że okazałeś się podobny do Anariona, wyciągając do mnie pomocną dłoń. Twoi przodkowie byliby z ciebie dumni.
- Wiem, że nie jestem godzien, by cię pouczać, pani, ale to są dobrzy ludzie. Powinni znać prawdę. Gil...
- Wystarczy. Dziękuję ci za radę.
- Do zobaczenia, Lady Livien!- uklęknął, po czym zamierzał odejść, ale go zatrzymałam.
- Przyjaciele mogą mi mówić po imieniu.
- Więc do zobaczenia, Livien.
Patrzyłam jak rusza w swoją stronę i zdecydowałam.
- Do zobaczenia, Przyjacielu Elfów- szepnęłam.
CZYTASZ
Livien i Drużyna Pierścienia
Fanfiction"Coś się jadzi w sercu Śródziemia. Coś, co umknęło przed twoim wzrokiem, Gandalfie Biały. Ale wielkie Oko to dostrzegło." Narada w Rivendell trwa. Zapada decyzja o zniszczeniu Pierścienia. Niespodziewanie na spotkaniu zjawia się Livien. Elfka...