*=18
Wreszcie rozpracowałam jak się pisze dialogi XD.- Obejrzymy jakiś film?- Spytał Luhan.
- W sumie mamy coś lepszego do roboty?
- Nie- Luhaś włączył jakiś film. Nawet nie pamiętam tytułu.
- Lu mam pytanie.
- Dajesz.
- Czy to było tak?
- Ale co?
- To jak zacząłeś mnie całować.
- Yyyy... chyba?
- Mam jeszcze jedno pytanie.
- Pytaj?
- Co znaczyło „możemy zaczekać"? Na co chciałeś czekać?
- Pokazać ci?
- Ok?
- Nie będziesz żałował?
- Nie ale co ty...*************************************
Chłopak usiadł na mnie i zaczął zdejmować koszulkę patrząc na mnie z pożądaniem. Wyglądał tak delikatnie i bezbronnie. Położyłem ręce na jego biodra, a chłopak zaczął nimi ruszać. Poczułem jak mój penis się powiększa. Podniosłem się do pozycji siedzącej. Moje usta wylądowały na tych aksamitnych Hana. Zacząłem całować, następnie przejechałem językiem po jego wardze, a on lekko rozchylił usta. Agresywnie wdarłem się językiem do jego ust. Nasze na początku niewinne pocałunki zmieniły się w gorący taniec języków. Powoli pozbyłem się swojej koszulki. Zrzuciłem z siebie chłopaka i położyłem się na nim. Zacząłem całować jego szyję, potem schodziłem z pocałunkami coraz niżej, aż doszedłem do jego skutków. Przejechałem moją zimną ręką po jego sutkach, a on cicho jęknął. Położył ręce na swoich zarumienionych policzkach. Wyglądał tak bezbronnie. Wziąłem jego ręce z jego twarzy i przycisnąłem do pościeli. Moje oczy pełne pożądania przeleciały wzrokiem każdy zakątek jego ciała.
- Nie zakrywaj się, jesteś piękny- jeszcze większy rumieniec zalał jego twarz.Ciąg dalszy nastąpi...
Wszystkiego najlepszego dla Luhana!
CZYTASZ
Nowy ( Chanbeak ) YAOI
FanfictionEj to jest stare, więc jest okropne. Jak chcecie czytać to czytajcie dla beki. Naprawdę, nie żartuję. Siedemnastoletni Chanyeol chodzi do 2 klasy liceum. Na początku roku szkolnego przeniósł się do ich klasy nowy uczeń. Ma na imię Baekhyun. Jest nie...