- Jeon! - głos nauczyciela rozniósł się po całej klasie, jestem pewien, że wzrok wszytkich wylądował teraz na mnie, ale nie mam nawet siły podnieść głowy i się o tym przekonać. Jestem wszystkim wykończony i nie zdziwię się jeśli w końcu wyrzucą mnie ze szkoły za spanie na zajęciach, nie odrabiam praktycznie żadnej pracy domowej, nie mówiąc już o tym, że każdy sprawdzian kończy się słabą oceną.
- Ggukie podnieś się, on tu zaraz przyjdzie - usłyszałem szept przyjaciela, jedyna osoba, która nadal znosi moją obecność i zmiany nastroju. Uniosłem głowę i ujrzałem zatroskane spojrzenie Jimina, niedawno przefarbował włosy i są teraz rude, wygląda jak wiewiórka, zwłaszcza kiedy zaczyna się śmiać. Zawsze się o mnie troszczy mimo tego, że go o to nie proszę, doceniam to, ale czasami staje się to uciążliwe.
- Czy pan jest poważny, panie Jeonie? - zapytał nauczyciel stając przy mojej ławce - To już nie pierwszy raz, gdy zasypiasz na mojej lekcji.
- I nie ostatni - zaśmiałem się pod nosem, podpierając się na blacie - Poza tym nie jestem Jeon, a Jungkook.
- Nie interesuje mnie to jak masz na imię, opuść sale i wracaj do domu, postaram się o to żeby zawiesili cię na więcej niż dwa dni, może to cię czegoś nauczy - przywołał gestem jakiegoś chłopaka i kontynuował - Yoongi odprowadzisz go, nie chce żeby pałętał się po korytarzach.
- Okej - odpowiedział znudzony - Wstawaj - zwrócił się do mnie i ruszył w stronę wyjścia z klasy. Prychnąłem, ale spakowałem się i zrobiłem to samo. Trzymałem się z tyłu żeby z nim nie rozmawiać, jesteśmy w jednej klasie od dwóch lat, ale nigdy nie zamieniliśmy nawet słowa. Jest dość niski i drobny, nigdy nie ćwiczy na wfie, siedzi i bazgrze coś w swoim notesiku, z którym nie rozstaje się na krok. Pisze pamiętnik? Odwrócił się sprawdzając czy idę za nim po czym zwolnił i westchnął.
- Poważnie muszę z tobą iść? Kurwa przecież znasz drogę do wyjścia - zaśmiałem się, bo to było oczywiste.
- Właściwie sam nie wiem, dlaczego za tobą idę - chłopak znów westchnął i odszedł w stronę, z której przyszliśmy. Poważnie? Ja jestem arogancki, ale on mnie kompletnie zignorował. Nieważne, muszę wrócić do domu i jakoś poinformować mamę, że wyrzucili mnie z lekcji i prawdopodobnie też zawieszą.Rzuciłem buty i plecak w kąt, krzyknąłem, że wróciłem, ale nikt nie odpowiedział. Pewnie znów ma drugą zmianę. Usiadłem na kanapie, włączyłem telewizor i przeskakiwałem między kanałami, zdając sobie sprawę z tego, że i tak nie znajdę nic ciekawego. Wziąłem do ręki telefon, dwie nowe wiadomości.
Wiewiór bro jak się czujesz? twoja mama już o wszystkim wie, dzwoniła do mojej
Ja wszystko dobrze minnie, nie musisz się martwić, przynajmniej odpocznę kilka dni, a ona powie swoje i wróci do pracy
Wiewiór wiesz, że nie jest z tobą najlepiej, powinieneś jej o tym powiedzieć, jest pielęgniarką!
Ja zamknij się
wiesz, że tego nie zrobię, więc przestań ciągnąć tematWiewiór to się źle skończy jungkook
Ja whatever, elo jimin
Tysiąc razy mu powtarzałem, że moje ciągłe zapotrzebowanie na sen wynika z tego, że jestem aktywny i po prostu za dużo na siebie biorę. Zdarzy mi się zemdleć, ale to nic poważnego, muszę sobie zrobić przerwę i wszystko wróci do normy. Och, racja jeszcze ta druga wiadomość.
Nieznany hej:)
Świetnie się zapowiada.
Ja znamy się?
Odłożyłem telefon i chciałem pójść do kuchni, ale odpowiedź przyszła po kilku sekundach.
Nieznany ja cię znam
Ja jak chcesz się pochwalić, że znasz moje imię to fajnie, ja też tak jak i połowa miasta, w którym mieszkam
Nieznany nie chodzi o imię :) ja cię znam
Ja to się przedstaw, zamiast bawić się w jakieś beznadziejne podchody
Nieznany tak jest lepiej:)
Ja przestań kurwa wysyłać ten uśmieszek
Nieznany jaki? :)
Ja istnieje coś takiego jak blokada numerów, idę z niej skorzystać
Nieznany uh okej, chodzę z tobą do szkoły i zwróciłeś moją uwagę, więc trochę o ciebie popytałem
Ja czuję się dziwnie typie, jesteś w moim wieku? po co tak zacząłeś rozmowę
Ja przysięgam, że przez chwilę miałem ciarki
Nieznany jestem o dwa lata starszy jungkook i po prostu chciałem żeby było śmiesznie
Ja wyszło źle
Nieznany nie mój problem
Ja myślę, że twój, wcale nie muszę ci odpisywać
Nieznany ale chcesz
Nieznany jesteś ciekawy kim jestem
Ja świrem?
Nieznany może trochę, ale z drugiej strony zobaczymy, który z nas oszaleje
Ja wtf?
Nieznany prędzej czy później oszalejesz na moim punkcie
Ja czy ty kurwa jesteś poważny? nie jestem jebanym gejem
Nieznany przestań tyle przeklinać
Ja przestań do mnie pisać
Nieznany przestań odpisywać
Ja nie chcę
Ja to będzie żałosne
Ja ale nie mam nikogo z kim mógłbym pogadać
Nieznany co z jiminem?
Ja woah ty naprawdę o mnie wypytałeś
Nieznany ;)
Ja jimin jest jak mój brat, ale ostatnio tylko mnie poucza i mówi co robić, mam tego dość
Nieznany rozumiem, ale jungkook? może on ma rację?
Ja jeśli chcesz mieć ze mną kontakt, nie bądź jak on, nie potrzebuję kolejnej niańki, tylko kumpla
Nieznany k, niech tak będzie
nazwa została zmieniona nieznany>świr
świr dobranoc jeon
ja tylko nie to, żaden jeon
ja poważnie, pisz jak chcesz
ja ale nie tak
świr dobranoc jeonggukie
ja już lepiej
ja dobranoc świrze
Nie mam pojęcia kim może być ten chłopak, ale moja ciekawość jest zbyt duża żeby po prostu odpuścić i przestać z nim pisać. Jednak nie zamierzam długo czekać na odpowiedź, skoro jest z mojej szkoły, dam mu kilka dni, będzie musiał się ze mną spotkać jeśli chce się kontaktować.
CZYTASZ
unknown [kth x jjk]
Fanfiction- Jesteś tego pewien jungkook? Lepiej dobrze to przemyśl, zanim będzie za późno. hej hej, to pierwsze ff pisane przeze mnie od x czasu, więc proszę bądźcie wyrozumiali i (oby) miłego czytania! + nie obiecuję, że będzie to tylko fluff / okładka @apar...