Rozdział 22.

24 0 0
                                    

Kilka dni później...

Czerwona pana młoda tak nazwano Darię.  Suknie dziewczyn były czerwone.  Diana i Patrycje nazwano czerwonymi towarzyszami.  Antek teraz pije z Wojtkiem ,litrami wódkę.  Mateusz ma na głowie watahę.  Patryk wrócił do normalnego życia ,ale dalej utrzymuję kontakty z chłopakami.  Wszystko zostało zniszczone lub jeszcze zanika.  Boli ich to ,ale mają dużą dumę. Wybaczą sobie dopiero gdy śmierć ich rozdzieli.  Dziewczyny już w Rosji w domku razem z Januszem.  Niby życie się im układa.  Nigdy nie zapomną słów Janusza.  Którę brzmią tak.:

- (...) ideały straćłyście ,drugich już nie będzie.  Trzeba było powiedzieć wcześniej.  Teraz ból was ogarną a będzie gorszy oni też przez was cierpią.  Wiem to.  Wy ukrywacie się jak tchórze. Jesteście silne ,urodzione wojowniczki. Za wcześnie się podajecie.  - Dziewczyny żyły jednak dalej z bólem serca.  Nastała ciemności niby 12 a ciemno księżyca brak ,słonica brak.  Deszcz pada.  Na całym świecie ciemności nastała.  Historia mety się kłania.  Może to jednak historia o naszej dwójce.  Nigdy tak naprawdę nie porozmawiali.  Niby rozmawiali a tak naprawdę kryli uczucia.  Których nie wolno skrywać w sobie.  Ich roztanie przeżywa cały świat.  Nie wiadomo co teraz. Może będzie tak lub innaczej. Jeśli się kochali to wrócą czy napewno?  Wszystko zależy od nich. Czy dadzą radę może kiedyś?

Od autorki.

Cześć. 😔 zakoniczyłam już tą książke.  Napisze jeszcze info w którym się więcej dowiecie.

🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟👌

Los czarodziejkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz