Kumpel mojego brata (ZAKOŃCZONE)

20

- Jeszcze tylko suknia i garnitur- powiedziałam wsiadając do samochodu.
- To załatwimy jutro, a teraz kolacja.
- To gdzie jedziemy?Czy zamawiamy do domu?
- Zamówimy
- Jedziemy.
Po 30 minutach jazdy byliśmy w domu, gdy weszliśmy Jasper odrazu skierował się do kuchni a ja do salonu. Po chwili obok mnie pojawił się Jasper.
- To na co masz ochotę?- spytał kładąc dłoń na moim udzie.
- Na ciebie - powidziałam siadajác mu na kolanach okrakiem i całując go w usta.
- Teraz i tutaj?
- Teraz na górze.
Jasper położył ręce na moich pośladkach i wstał.
Przeniósł mnie do sypialni i położył na łóżku. Wstałam i podeszłam do niego. Zaczęłam odpinać mu koszule,  gdy ona leżała na podłodze zdjęłam mu spodnie. Przez bokserki było widać jego erekcje. On zdjął mi sukienkę potem bieliznę i pchnął na łóżko. Następnie zsunął bokserki i wszedł we mnie, a moje plecy wygięły się w łuk. Wchodził i wychodził ze mnie bardzo wolno po chwili przyśpieszył jak tylko było to możliwe. Po długiej zabawie doszliśmy w tym samym momencie.
Położyliśmy się obok siebie i przytuliliśmy się do siebie .
Po jakichś 10 minutach usłyszeliśmy dzwonek do drzwi.
Jasper założył bokserki i zszedł na dół. Ja ubrałam tylko bieliznę i zeszłam za nim.
Gdy byłam na dole Jasper otwierał drzwi i ujrzał dostawcę pizzy .
- Przyniose gotówkę.- powiedział.
- Hej- powiedział do mnie dostawca.
-Cześć- powiedziałam .
Poszłam do salonu pooglądać telewizje. Wiem że ten dostawaca patrzył mi sie na tyłek.
Jasper pov.
Wyszedłem po pieniądze do pokoju, gdy wróciłem zobaczyłem tylko moją księżniczke i tego dostawce patrzącgo sie na jej tyłek. Myślałem, że go zajebe.
-Ile sie należy?-spytałem i czekałem na odpowiedź ale jej nie uzyskałem- Przestań sie patrzec na tyłek mojej narzeczonej i powiedz ile mam ci zapłacić z tą cholerną pizze!!- krzyknąłem.
- 25$ i przpraszam myślałem że to pana siostra.
- Reszty nie trzeba.- powiedziałem odbierając pizze i dając mu 30$.