Eddsworld I Next Generation II (Zakończona)

Najgorsze wspomnienia

To Tamara.

- Angel... Dziękuję ci. - Mówi.

- Nie ma sprawy.

Wchodzę do swojego pokoju i się w nim zamykam na kilka godzin.

Pov. Ty

Budzę się. Rozglądam się dookoła. Jestem w domu Elizy.

Odwracam głowę na bok. Dostrzegam siedzącą w fotelu Tori. Kobieta śpi.

Podchodzi do niej jej mąż i nakrywa ją kocem.

Spostrzega, że się ocknęłam.

- Jak się czujesz?

- Bywało lepiej. Gdzie Tony? - Pytam.

Edd odwraca głowę w bok. Chce coś ukryć.

- Gdzie jest Tony? - Pytam ponownie.

- Jest w Czerwonej Bazie... - Odpowiada w końcu.

Czuję, że znowu robi mi się słabo.

Wszystko, ale nie to.

Akurat budzi się karmelowowłosa.

Zerka na mnie.

- [T/i]? Wszystko dobrze?

- Nie...

~5 dni potem~

Jedziemy w kierunku Czerwonej Bazy.

Czuję, że serce wali mi jak szalone. W duchu modlę się by Tony był cały i zdrowy.

Wita nas gromada żołnierzy. O dziwo nie strzela do nas. Tylko celuje.

- Coś jest nie tak. - Szepcze Matylda.

- Wychodzimy? - Pyta Mateo.

- Chcesz być rozstrzelony? Proszę bardzo. - Odpowiada Angel.

- Witajcie przyjaciele. - Słyszymy głos z głośnika.

Na te słowa, Tom się krzywi.

- Zapraszam do środka. Porozmawiajmy.

Wchodzimy do bazy. Kierują nas do dużej sali.

Znajduje się w niej długi stół.

Teraz to Tamara jest zniesmaczona. (dop. aut. Pozdrawiam czytelników pierwszej części Tom x Reader)

- Och... Czyli pamiętasz? - Mówi do nas uśmiechnięty Tord.

- Nawet za dobrze. - Odpowiada kobieta.

Za Lider'em pojawia się Lena. Jej spojrzenie wydaje się być puste.

- Jednak żyjesz. - Mówi.

- Jednak nie zdechłaś. - Odpowiada jej Angel.

Te dwie, na bank, zaraz rzucą się sobie do gardeł.

- Może usiądźmy? - Proponuje Lider.

Dochodzimy do krzeseł.

- Angel, radzę ci odłożyć broń. Tak, tą broń, którą masz pod koszulką.

Bledniejemy. Skąd ona wie?

Blondynka wykonuje polecenie Leny.

Siadamy do stołu. Służba przynosi jedzenie.

Żaden z nas go jednak nie je.

- Rozumiem, że chcecie przejść do konkretów. Jak dla mnie świetnie. - Mówi Red Lider.

*****

Ohayo!

Dzisiaj prawdopodobnie jeden rozdział.

Po prostu jestem zmęczona i nie mam ochoty na pisanie.

CookieGirlFantasy