Spokój

128 24 1
                                    

Budzę się na kanapie wtulona w Tony'ego.

Cóż... Lepiej na kanapie niżna podłodze.

Wstaję i idę do kuchni. Włączam czajnik i parzę herbatę. W międzyczasie słyszę, że ktoś wchodzi do kuchni.

- Hej mamo... - Mówi zaspana Megan.

- Dzień dobry.

- Pomóc ci?

- Skoro chcesz.

Kładę małej tackę z warzywami, wędlinami oraz serem.

Megan ,,ozdabia" kanapki. Ja w tym czasie idę do pokoju i staram się obudzić Morgan.

- Jeszcze pięć minut...

Biorę ją na ręce i niosę do kuchni. Ta tylko wzdycha niezadowolona.

Patrzę na śpiącego Tony'ego.

- Możemy go obudzić? - Pyta starsza bliźniaczka.

Kiwam tylko głową. Stawiam na ziemi Morgan.

Po chwili widzę jak dziewczynki skaczą po swoim tacie. Ten nie wygląda na zadowolonego.

Kilka minut później siedzimy w kuchni i jemy śniadanie.

- Jakieś plany na dzisiaj? - Pyta chłopak.

- Angel zabiera dzisiaj dziewczynki do mojej mamy. Wrócą dopiero w niedziele.

- Pięć dni bez nas... - Mówi Megan.

- Cztery kretynko. Dzisiaj środa.

- Morgan! Jak ty się wyrażasz?

- Przepraszam mamo...

Siedzimy w ciszy. Po śniadaniu Tony zmywa naczynia, a ja pomagam dziewczynką się spakować.

- Piżama, bielizna, szczoteczki, ubranka... Coś jeszcze?

Megan podchodzi do mnie i pakuje misia.

- Teraz wszystko.

Uśmiecham się delikatnie.

- Dobrze, idźcie się przebrać.

Dziewczynki wykonują moje polecenie.

*****

Przepraszam, że tak długo nie było rozdziałów.

Nie miałam weny na pisanie.

Książkę, prawdopodobnie, będę aktualizowała w weekendy.

CookieGirlFantasy

Eddsworld I Next Generation II (Zakończona)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz