Rozdział I

1.3K 129 128
                                    

Jaemin stał przed szafą zastanawiając się co założyć na jutrzejsze rozpoczęcie roku szkolnego, kiedy nagle usłyszał, że przyszło mu powiadomienie:

Lee Jeno wysłał ci zaproszenie do grona znajomych.

-Pewnie kolejny, który chce się ze mnie ponabijać. - prychnął do siebie usuwając zaproszenie.

Wrócił do grzebania między ubraniami. Wtedy jego telefon wydał z siebie sygnał oznaczający nową wiadomość. Przeklnął pod nosem i odczytał:

Hej, jestem nowy w szkole. Pomógłbyś mi się odnaleźć?

Była to wiadomość od chłopaka, który niedawno go zaprosił. Jaemin stwierdził, że chyba czas poznać nowe osoby i przestać być aspołecznym. Drżącymi palcami napisał:

Jasne, spotkajmy się trochę wcześniej.

Potem zablokował telefon i rzucił się na łóżko, przy czym wysypał całą paczkę żelków na podłogę.

Sam nie wiedział, czy robi dobrze. Strasznie się bał. Kiedy już miał wracać do szukania odpowiednich ubrań na jutro znowu coś mu przyszło. Odblokował telefon, kliknął w dymek czatu z Jeno i wtedy ukazała mu się wiadomość, której tak dawno nie widział, czyli:

Co u ciebie? :)

Wielu osobom może wydawać się to dziwne, ale Jaemin się bardzo ucieszył. Odpisał, że wszystko w porządku. Nie chciał jeszcze nic mówić nowemu znajomemu, nie wiedział, czy może mu ufać.

Pisali tak długo, że Jaemin zasnął z telefonem przyklejonym do policzka. Obudził go budzik. Szybko zerwał się z łóżka i poszedł wziąć prysznic. Założył białą koszulę i niebieskie dżinsy. Ogarnął swoje rudawe włosy i wyszedł, żeby spotkać się z Jeno w wyznaczonym miejscu. Chłopak już tam czekał.

Był mniej więcej tego samego wzrostu co Jaemin. Miał czarne włosy. Był dobrze zbudowany, widać, że dużo trenuje. Również miał na sobie białą koszulę i dżinsy, dodatkowo założył czarną, skórzaną kurtkę, która opinała jego mięśnie.

-Hej, ty musisz być Jeno. - wydukał zdenerwowany Jaemin

-Hej, tak to ja. Bardzo miło mi cię poznać i dziękuję, że zgodziłeś się mi pomóc. - powiedział szczęśliwy chłopak. Kiedy się uśmiechał robiło mu się eye smile, przez co wyglądał naprawdę uroczo.

Po drodze do szkoły Jaemin powiedział, na których nauczycieli Jeno powinien uważać, co najlepiej brać w stołówce oraz gdzie najlepiej spisywać lekcje. Kiedy dotarli na miejsce serce chłopaka zaczęło bić szybciej, zaczął się trząść. Wtedy mijał ich Taeyong, chłopak ze starszej klasy. Dosyć głośno syknął w stronę Jaemina: "PEDAŁ". Jeno był całkowicie zdezorientowany.

-O co chodzi, jeśli mogę wiedzieć? - zapytał

Jaemin stwierdził, że skoro i tak każdy w szkole wie, to i tak jego nowy znajomy prędzej czy później się dowie.

-Rok temu miałem chłopaka Donghyucka. Ukrywaliśmy nasz związek, bo wiemy, że nasza szkoła nie należy do tolerancyjnych. Byliśmy razem w trakcie wakacji, po koniec których Donghyuck mnie zdradził. Wtedy też wyszła na jaw moja orientacja, a jak powiedziałem, nasza szkoła nie lubi czegoś takiego. Od tamtej pory jestem non stop wyzywany. Straciłem wszystkich. Dosłownie wszystkich. - odpowiedział ze łzami w oczach

Wtedy Jeno odszedł bez słowa poklepując go po ramieniu.

_____________________
Mam nadzieję, że wszystko jest jak na razie ok. Jakby co to swoje uwagi śmiało kierujcie w komentarzach

 Change |NoMin| Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz