ROZDZIAŁ IX

870 102 65
                                    

Jaemin przez kilka dni nie chodził do szkoły, nauczyciele wiedzieli o wszystkim. Przez ten czas codziennie spotykał się z Jeno "nadrabiać zaległości". Tak naprawdę w ciągu tych kilku dni rozmawiali cały czas, zbliżali się do siebie.

Stan ojca chłopaka znacznie się poprawił od dnia tragedii. Najpoważniejsze były złamane żebra i obojczyk oraz pęknięta ściana żołądka, jednak nie przejmowali się tym. Najważniejsze było to, że przeżył.

-Obiecuję wam, że jak tylko wydobrzeję biorę urlop i jedziemy do jakiegoś parku rozrywki. - powiedział pan Na, kiedy wszyscy zebrali się obok jego łóżka.

Matka Jaemina nagle stała się opiekuńcza. Kiedy on zasypiał na fotelu obok monitora pokazującego ciśnienie, ona przykrywała go kocem i gładziła po policzku. Przynosiła mu również wieczorami herbatę i zaczęła z nim więcej rozmawiać.

Po tygodniu nieobecności chłopak wrócił do szkoły. W jeden wieczór przepisał wszystkie notatki, dlatego kiedy przed lekcjami spotkał się z Jeno wyglądał jak zombie.

-Wow, z podziwiam, że dałeś radę. - powiedział Jeno, patrząc na wielkie wory pod oczami przyjaciela.

-Wiesz, sześciopak RedBulla plus trzy kawy mi w tym pomogły. - ziewnął - Jeśli będę zasypiał to po prostu powiem, że całą noc byłem u ojca.

-Taa, uważaj, bo uwierzą. Przecież twoja matka im powiedziała, że już u niego nie siedzisz.

-Oj tam.

Wtedy ich dyskusję przerwał krótki sygnał z telefony Jaemina.

Od: Pani Seungwan

Możesz dzisiaj do mnie wpaść? Czy nie chcesz zbyt rozmawiać?

Jeno zobaczył nadawcę.

-Hej, moja ciocia ma tak na imię!

Jaemin nagle spanikował.

-Wow, widzisz, moja ma tak samo na imię, heh. - powiedział. Poczuł jak nagle jego ciało zaczęło się gwałtownie pocić.

Jeno dziwnie na niego spojrzał, ale nic już nie powiedział. Jaemin odpisał psycholog:

Postaram się przyjść i chcę pogadać. O Jeno.

Ten, o którym była mowa w SMS-ie zobaczył go i uśmiechnął się pod nosem, pozwalając Jaeminowi żyć w pewności, że jego nie wie, że to jego ciotka mu pomaga.

Tego dnia nie było Taeyonga i jego przyjaciele nagle stracili zainteresowanie młodszym. Jemu to pasowało, za to zaczął się zastanawiać czemu nie ma też wzorowego ucznia Chittaphona. Pewnie zbieg okoliczności myślał sobie.

W ciągu lekcji starał się nie usnąć, jednak przegrał walkę ze snem na biologii. Genetyka w końcu nie należy do najciekawszych tematów, jednak biolożka mu to odpuściła i pozwoliła się zdrzemnąć.

Po zajęciach pożegnał się z Jeno i ruszył w stronę gabinetu pani Song. Przez całą drogę słuchał losowych piosenek, najczęściej Monsta X, ale zdarzało się też EXO i VIXX.

Kiedy dotarł na miejsce od razu przywitała go psycholog. Wskazała na krzesło dając mu sygnał, żeby usiadł. Wtedy do chłopaka przyszedł SMS.

Od: fajne muskuły

Spotkamy się za godzinę? Będę czekał pod twoim domem.

Do: fajne muskuły

Nie ma mnie w domu.

Od: fajne muskuły

W takim razie będę czekał pod gabinetem ciotki ;)

Jaemin nie wiedział co odpisać, ale też nie chciał o tym mówić pani Seungwan. Po chwili odpowiedział mu krótkim OK i przeszedł do rozmowy z psycholog.

Opowiedział wszystko co się działo przez ten tydzień, jak dużo czasu spędzał z Jeno. Pani Seungwan bardzo pochwalała to, że Jaemin wreszcie się przed kimś otworzył.

Po godzinie, tak na dobrą sprawę monologu chłopaka, sesja się skończyła. Jaemin był osatatni, więc pożegnał się. Pani Song odpowiedziała mu znad telefonu.

Kiedy chłopak wyszedł zobaczył Jeno w swojej czarnej, skórzanej kurtce, która idealnie podkreślała jego szerokie ramiona. Podszedł, żeby się przywitać, wtedy starszy zrobił coś, czego Jaemin się kompletnie nie spodziewał. Zamiast po prostu przybić z nim żółwika, mocno go przytulił.

__________________________

Okej, jest kolejny! Tak jak mówiłam, mogę wstawiać rozdziały rzadziej, bo szykuję się do konkursu, a pod koniec sierpnia to nie będzie mnie w ogóle w Polsce, ale obiecuję wam, że nadrobię!!
Trochę smuci mnie fakt, że z rozdziału na rozdział jest mniej wyświetleń i, szczerze, średnio mi się wtedy chce pisać ;;

 Change |NoMin| Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz