— Co to miało w ogóle znaczyć?— Taehyung wydawał się oburzony, gdy zaszczycił spojrzeniem siedzącego na kanapie w salonie Yoongiego. Po starciu z Hoseokiem zdawał się kompletnie nieobecny. Nie sądził, że to on sabotuje jego „karierę" jak i krzywdzi obecnych przyjaciół. Przecież Jungkook tak naprawdę nie zrobił nic złego, chciał tylko pomóc. Hoseok uważał to wszystko za dziwnego rodzaju zemstę. Chciał zmusić Yoongiego do ujawnienia się. Wiedział o nim więcej niż powinien, znał większość jego sekretów, a co za tym idzie również wiele obaw. Uświadomienie jego fanom, że biedny Jungkook nie jest tym za kogo się podaje było pierwszą częścią planu. Sam pomysłodawca tego całego przedstawienia nie spodziewał się, że wściekli fani znajdą kooka i sami będą chcieli uświadomić go jak głupio postąpił oszukując ich wszystkich. Odzyskał dostęp do swojego Twittera wraz z dosłownie milionem pytań pod ostatnim tweetem, który oczywiście nie należał do niego. Teraz już nie mógł kłamać, co równało się z przyznaniem do niewygodnej prawdy. Hoseok zaplanował to by go złamać, ale on przecież nie musiał się mu dać prawda?
— Halo ziemia do Yoongiego— Taehyung pstryknął mu kilka razy palcami przed nosem, co tylko przypomniało mu o istnieniu niekoniecznie chcianego gościa.
— To ja jestem Agustem Tae— mruknął na tyle cicho, że przez chwile zwątpił w to, że młodszy w ogóle go usłyszał. Jeśli to był pierwszy krok do stawienia czoła swoim lękom to właśnie go pokonał. Podniósł wzrok na chłopaka, który teraz z zaczerwienioną twarzą wpatrywał się w niego z czystym niedowierzaniem. Czy naprawdę wyglądał tak niepozornie?
— Jeśli sobie ze mnie żartujesz to naprawdę mnie to nie bawi— Taehyung mimo wszystko poczuł się jak kopnięty prosto w twarz. Czemu ktoś znów chciał go oszukać i to w ten sam sposób co ostatnio. To było okrutne.
— Czy ja kiedykolwiek byłem skory do żartów? Jestem teraz śmiertelnie poważny.
— Ale wstyd— mruknął blondyn, a jego policzki stały się jeszcze bardziej czerwone o ile to w ogóle było możliwe— to z tobą chciałem się wtedy umówić— mruknął nie wspominając już o tym jak fantazjował o nim z Jiminem praktycznie każdego wieczora, którego się widywali.
No właśnie, Jimin.— Nie mogę uwierzyć, że tak go kłamałeś hyung— Taehyung nie musiał nawet precyzować kogo miał na myśli, bo Yoongi automatycznie się spiął. Wiedział, że teraz będzie czekało go dosłownie najgorsze. Nie był dobrym kłamcą, a jednak ostatnimi czasy robił to ciagle. Jiminowi należały się wyjaśnienia, zwłaszcza, że Min od samego początku ich znajomosci był świadomy tego, że jego wtedy tylko sąsiad jest jego fanem. Taehyung niebezpiecznie szybko zbliżał się w stronę drzwi frontowych, co od razu zapaliło Yoongiemu w głowie czerwoną lampkę.
— Gdzie ty idziesz?— zapytał od razu i przeniósł swój zmęczony wzrok na chłopaka, który nagle zamarł w miejscu.
— Powiedzieć wszystko Jiminowi?— odpowiedział niepewnie pytaniem na pytanie, wciąż nie odwracając się przodem do swojego rozmówcy.
— Nie sądzisz, że ja powinienem to zrobić?— uniósł do góry brew. Oczywiście bardzo dobrze znał odpowiedź. Jeśli Taehyung chciał brać w tym jakiś udział, to mógł jedynie przygotować się na pocieszanie Jimina, kiedy to wszystko wyjdzie na jaw.
— W takim razie idź, droga wolna— blondyn wskazał dłonią na drzwi, jednak Yoongi zareagował na to jedynie prychnięciem pozbawionym rozbawienia.
— Nie zrobie tego teraz i w taki sposób kretynie. Muszę mu od razu to wszystko wynagrodzić i chyba mam już dobry pomysł— postukał się wskazującym palcem po brodzie.
— Mam nadzieje, bo nie jest ciężko sie domyśleć, że złamiesz Jiminowi serce— Taehyung usiadł zrezygnowany obok starszego spoglądając zatroskanym wzrokiem na Jungkooka, który lekko mrużąc jeszcze oczy wystawił głowę z sypialni Mina.
— Spuścili mi wpierdol— mruknął niezadowolony masując dłońmi swoje skronie.
Faktycznie ciężko było się tego domyśleć.
Wattpad ostatnio szaleje i ciagle dodaje powiadomienia o nowym rozdziale, który nie istnieje :,))
Zostały nam jeszcze jakieś dwa rozdziały do końca historii yoonminów
Idk czy ostatnie rozdziały mniej wam się podobają bo jakoś coraz mniej osób je czyta :(
Do następnego buzi
CZYTASZ
𝐜𝐢𝐚𝐨 𝐚𝐝𝐢𝐨𝐬 ↳ yoonmin✔️
Hayran Kurgu༑ ࿐ྂ Gdzie Jimin szaleje za pewnym chłopakiem który pod pseudonimem Agust D wrzuca swoje kawałki do sieci, nie wiedząc, ze obiekt jego westchnień mieszka piętro niżej lub Gdzie Jimin to typ zbyt głośnego nastolatka a Yoongi po za pracą skupia się j...