Rano wszyscy razem spotkaliśmy się w naszej kuchni. Może nie wszyscy, bo postanowiliśmy nie budzić Scotta. Był wycieńczony.
-Tata ogłosił poszukiwania.-zaczął Stiles.
-Szesnastolatka ?
-Doradziłem, żeby podał wilkołak.
-Może to nie on.-odezwał się Liam- Hayden szuka go w szkole.
-Przeszukam las.-zaproponowała Malia.
-Mama sprawdza szpitale.-zaczął Scott, wchodząc do kuchni- Znajdziemy go.
-Co potem ?-spytał Dunbar.
-Spróbujemy go uratować.
-Dobra, gdzie może być ?-odezwała się Lydia.
-Corey wie.-przyznałam, na co Scott sięgnął ręką za siebie, łapiąc za kurtkę - niewidzialnego wtedy - Corey'a.
-To nie moja wina. Zabrali go.-wytłumaczył.
-Kto ?
-Potworni Doktorzy.-odpowiedziałam.
----
Scott jednym szybkim ruchem utworzył drzwi od męskiej szafki, ukazując znaną nam niestety dwójkę chimer. Tracy wraz z Theo Raeken'em.
-Jesteśmy po tej samej stronie.-powiedział od razu.
-A chcesz dostać w jaja ?-spytał Liam, unosząc brwi w górę.
-Uwielbiam go.-przyznał Raeken, wywracając oczami.
-Ja nie.-dodała Tracy.
-Miałeś pomóc Lydii w Eichen, ale nie wyszedłeś z pustymi rękami.-odezwał się Scott.
-Mówisz o masce ?-spytał.
-Kogo zobaczyłeś ?
-Nie Masona.-odpowiedziałam, przez co wzrok moich towarzyszy kierował się w moją stronę- Sen.
-To nie on ?-dopytywał się Dunbar.
-Czyli jest porażką.-przyznała Tracy.
-Wszyscy chcemy go odnaleźć.
-Ale my chcemy go żywego.-dodałam.
-Jestem otwarty na negocjacje. Masz mapę prądów tellurycznych ?-spytał Theo, kierując swój wzrok na Scotta- Przynieś mi ją za dwie godziny do sali operacyjnej.-dodał, po czym nasza trójka wyszła z pomieszczenia, zostawiając chimery same.
-Jesteśmy zdesperowani ?-odezwał się Liam, kiedy przekroczyliśmy próg.
-Niezwykle.-odpowiedział mój brat.
----
Dwie godziny później, przyszliśmy w wyznaczone przez chimerę miejsce. Tym razem jednak stał w pomieszczeniu kompletnie sam.
-Der Soldat, po niemiecku żołnierz. Walczył w drugiej wojnie światowej.-wytłumaczył Raeken, stojąc przodem do starego baniaka, wypełnionego dziwnym płynem.
-Był nazistą.-przyznał Scott.
-I alfą. Służy doktorom do przedłużania życia. Robią to od dekad albo dłużej.
-Ile mają lat ?-spytał Liam, na co Theo odwrócił się w naszą stronę.
-Nie wiadomo, ale wszędzie go ze sobą biorą.
-Jak go znajdziemy ?
-Utrzymanie go przy życiu wymaga źródła energii. Musi przebywać pod ziemią na...
CZYTASZ
Related | Theo Raeken | W trakcie korekty!
FanfictionRozdziały po korekcie, mają angielski tytuł! ~ Nie wiedziałam, że połączy nas cokolwiek. Sądziłam, że nie można bezpodstawnie stanąć po stronie wroga. Nie myślałam o tym, że ktoś będzie murem oddzielającym mnie od dobra. Ale teraz już wszystko wiem...