5.

1.8K 157 8
                                    

        Następnego dnia Michael wstał w złym humorze. Nie miał ochoty na nic, bo właśnie stracił możliwość spełnienia swojego największego marzenia. Obiecał jednak Calumowi, że wyskoczy z nim i Ashtonem na miasto.

- Hej - przywitał się, wsiadając do auta Irwina.

- Cześć.

- Wysłałeś filmik? - spytał Calum.

- Ee...

- Co jest? - Ashton odwrócił się, by spojrzeć na Michaela.

- Wysłałem, ale o minutę za późno, więc nie wezmą tego pod uwagę.

        Calum zmarkotniał.

- Przepraszam, Mike. To moja wina. Za późno się za to wziąłem i...

- W porządku, to tylko filmik.

- To twoje marzenie.

- Pewnie i tak bym nie wygrał, daj spokój.

        Mieli ruszyć w drogę, ale telefon blondyna dał znać o nowym e-mailu.

- O Boże... - wyszeptał.

- Co? - spytali jednocześnie kompani.

- Luke Hemmings do mnie napisał! - wydarł się blondyn.

- Chwila, że co? - wykrzyknął Hood.


@hemmingsman1996:

Witaj. Co prawda, wysłałeś cover trochę późno, ale postanowiłem zrobić wyjątek i dać ci szansę. Twój filmik jest naprawdę poruszający. Dzięki za przesłanie mi go.


- O matko!

- Jezu, dzwońcie po pogotowie, bo chyba serce mi nie wytrzyma - krzyknął Michael, próbując się nieco opanować. Uśmiech nie chciał zejść z jego ust.

- No to chyba jednak masz szansę - Ashton posłał Michaelowi uśmiech i ruszył spod jego domu.

- Chyba tak...

win the dream || muke ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz